Dzień Polskiej Borówki połączył konsumentów, plantatorów i dietetyków. Na modnym warszawskim Targu Śniadaniowym odbyły się prezentacje walorów borówki, degustacje świeżych owoców i borówkowych przetworów. „Jedzmy borówki, bo to mały – wielki cud natury, który ma najwięcej antyoksydantów ze wszystkich owoców i warzyw. Korzystajmy, lato to najlepszy czas na budowanie naszej siły i odporności” – to najczęściej powtarzane słowa podczas oficjalnej inauguracji sezonu 2018.
– Owoce borówki są najbogatszym źródłem przeciwutleniaczy (antyoksydantów) wśród owoców i warzyw. Pomagają zapobiegać chorobom nowotworowym, chorobom układu krążenia, regenerują mózg i układ nerwowy, a także sprzyjają utrzymaniu dobrego wzroku i młodego wyglądu skóry. Zawarte w jagodach borówki antyoksydanty to nasi sprzymierzeńcy, mający istotny wpływ na powstrzymywanie procesów starzenia. Borówka jest rekomendowana każdemu, od najmłodszych, po profilaktykę i terapię wszystkich chorób cywilizacyjnych – mówiła Anna Radowicka, dietetyk, technolog żywienia, ekspert w ocenie jakości żywności.
Gośćmi inauguracji byli Andrzej Romaniuk – Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, prof. dr hab. Małgorzata Korbin – Dyrektor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, dr Witold Boguta – Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw. Dr Anna Wojtasik – Kierownik Pracowni Składników Mineralnych Instytutu Żywności i Żywienia, doc. dr hab. Stanisław Pluta, profesor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
Tegoroczne obchody Dnia Polskiej Borówki odbywały się pod patronatem Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) i Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej (NCEŻ). Honorowy patronat objął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Od lat partnerem merytorycznym jest Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach.
– Lato to w naszym klimacie czas największego bogactwa natury i dobry moment, aby zadbać o naszą odporność i zdrowie. O tej porze roku mamy największą szansę na wprowadzenie do swojej diety mnóstwa świeżych owoców i warzyw, które trafiają do sklepów prosto z polskich upraw – przekonywała Emilia Szczęsna z Fundacji Promocji Polskiej Borówki.
Fundacja Promocji Polskiej Borówki zaprosiła na Borówkowy Weekend do ponad 640 restauracji i sklepów w całej Polsce. Partnerem Dnia Polskiej Borówki został Lidl, który otworzył sezon na polskie borówki i zaangażował się w promocję 1 LIPCA. Dzięki Lidlowi świeże borówki od polskich producentów będą łatwo dostępne przez całe nadchodzące lato.
– Marzena się spełniają. Dwa lata temu zaoferowaliśmy degustację pierwszych owoców z polskich plantacji w jednej restauracji, na warszawskiej Pradze. Rok temu – w 23 miejscach w 8 województwach. Tempo, w jakim borówka zyskuje popularność bardzo nas cieszy. Celem jest dalsza popularyzacja jej wyjątkowych walorów smakowych i zdrowotnych – mówi Katarzyna Grzegrzółka-Parafiniuk, Przewodnicząca Zarządu Fundacji Promocji Polskiej Borówki.
W trakcie wielotygodniowych przygotowań i odliczania do 1 lipca, plantatorzy podnosili wiedzę konsumentów na temat uprawy i walorów borówki. Pokazują polskie plantacje jako miejsca, w których powstaje produkt najwyższej jakości, ceniony na świecie. Jako środowisko stają się promotorami zdrowego stylu życia – mówi Witold Boguta, Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
– Konsumenci dowiadują się od nas plantatorów, jak wygląda produkcja borówki. Świadomość to podstawa – ten głos pochodzi już od samych plantatorów – mówi Katarzyna Grzegrzółka-Parafiniuk, Przewodnicząca Zarządu Fundacji Promocji Polskiej Borówki.
Ta kampania dużo wniosła do dyskusji na temat roli plantatora w promocji i kreowaniu popytu. Zaczynaliśmy od pytania: czy plantatorzy powinni się angażować? Teraz pytanie brzmi: czy ktoś inny może plantatorów zastąpić? – dodaje Grzegrzółka-Parafiniuk.
– Dla konsumentów coraz ważniejsze jest pochodzenie żywności, wiedza kim są producenci, jak myślą, jakie wartości wyznają, jakim standardom hołdują. Wiedza przez kogo i jak jest produkowana polska żywność wzmacnia naszą tożsamość oraz wizerunek, czyli to jak postrzegają nas konsumenci i importerzy polskiej żywności – powiedziała Dominka Kozarzewska, Członek Zarządu Fundacji Promocji Polskiej Borówki.
– 1 LIPCA – Dzień Polskiej Borówki odnosi z roku na rok coraz większe sukcesy, coraz głośniej o plantatorach jest w różnych mediach. To jest projekt godny naśladowania. Ludzie się zaczynają zastanawiać skąd te owoce są, dlaczego warto konsumować polskie owoce, dlaczego nie zagraniczne – dodaje Michał Koter, Gospodarstwo Ogrodnicze Koter.
Zdrowe słodycze istnieją
Symbolicznie sezon rozpoczęła degustacja dokonana przez najmłodsze dziecko w branży. W tym roku ten przywilej wywalczył 10-miesięczny Maciek Chromiński, syn Eweliny i Adriana, którzy uprawiają borówkę na 3,5 hektarowej plantacji w miejscowości Karcze, gmina Zbuczyn, powiat siedlecki. Rywalizację aż czworga kandydatów obserwowało ponad 100 tys. osób.
– Wybory były okazją, by poznać pasję producentów. Cała ta kampania ma bardzo ważny przekaz: borówka jest zdrowa, rekomendowana już malutkim dzieciom, a my produkujemy ją bardzo odpowiedzialnie – komentowała Katarzyna Grzegrzółka-Parafiniuk z Fundacji Promocji Polskiej Borówki.
W finale znaleźli się również Hania Talaga, Leon Górniak oraz Basia Milewska. Czwórka kandydatów miała od 7 do 18 miesięcy. Dla nich wszystkich będzie to pierwszy borówkowy sezon w życiu.
– Nawyki żywieniowe kształtują się w bardzo młodym wieku. Jako branża angażujemy się w rozwój rynku i promocję zdrowych nawyków. Pomysł otwarcia sezonu przez najmłodszego plantatora podoba się dietetykom. Rodzicie plantatorzy, którzy częstują niemowlę i dietetycy, którzy promują borówkę jako „zdrowe słodycze” to scena już symboliczna – dodaje Grzegrzółka-Parafiniuk z Fundacji Promocji Polskiej Borówki, plantatorka, córka i siostra plantatorów z województwa lubelskiego.
Borówka polskim hitem eksportowym
Borówka jest dziś już w Polsce drugim pod względem wartości eksportu owocem. Z silną dynamiką wzrostu. Eksportujemy ją do blisko 30 krajów na 4 kontynentach. Często mówi się, że producenci stworzyli modę na polską borówkę. Borówka z Polski trafia na najbardziej wymagające rynki. Największym ich odbiorcą jest Wielka Brytania.
– Brytyjski rynek owoców jagodowych jest bardzo ciekawy. Jego wartość już dawno przekroczyła miliard dolarów. Wzrost spożycia jagód w Wielkiej Brytanii wynika z postrzegania tych owoców przez konsumentów jako zdrowej przekąski. Dzieci otrzymują porcje borówek jako drugie śniadanie, dorośli kupują je do jedzenia w pracy. Borówka dołączyła do truskawek, malin i czarnej porzeczki – owoców tradycyjnie bardzo popularnych w Wielkiej Brytanii – mówi Michael Dembinski z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej (BPCC).
Polskie borówki są obecne na rynku brytyjskim od ponad 30 lat, na długo zanim okrzyknięto je „super food”. Od zawsze cieszyły się dobrą opinią za sprawą ogólnej jakości i smaku. Kwaśne gleby oraz klimat, połączenie silnych mrozów i gorącego lata, sprzyjają uzyskaniu balansu słodyczy i kwasowości, który nadaje polskim borówkom wyjątkowy smak. Trudny do osiągnięcia w krajach południowych – powiedział Stephen Taylor z Winterwood Farms, Maidstone, Kent.
Wielka Brytania jest od lat największym odbiorcą polskiej borówki. Jest w tym roku honorowym partnerem prowadzonej w Polsce kampanii „LATO z BORÓWKAMI”. Kampania wspierana jest przez Brytyjsko-Polską Izbę Gospodarczą. Wspólnym celem jest promocja polsko-brytyjskiego partnerstwa handlowego.
– Wspólnym celem jest promocja owoców i sukcesów branży. Staramy się produkować żywność najwyższej jakości, ponieważ Polacy tego potrzebują, chcą odżywiać się zdrowo – puentuje Witold Boguta Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
Kampania „Lato z borówkami” jest realizowana przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw. Jest finansowana ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
Źródło: Fundacja Promocji Polskiej Borówki