W chińskim imporcie owoców czereśnie są największą co do wartości pozycją. Korzystając z umowy o wolnym handlu lidem w dostawach tych owoców na rynek chiński jest Chile. Pojawiają się też nowi gracze.
W roku obrachunkowym 2018/2019 (kwiecień-marzec), Chiny zaimportowały 180 165 ton czereśni o wartości 1,3 miliarda dolarów. Oczekuje się, w tegorocznym (2019/2020) import wzrośnie do 190 000 tys. ton.
Większość importowanych czereśni pochodzi z półkuli południowej dociera do Chin między listopadem a lutym, ze szczytem dostaw w styczniu, podczas obchodów chińskiego Nowego Roku. Korzystając z umowy o wolnym handlu Chile z eksportem przekraczającym w sezonie 2018/19 163,4 tys. ton pozostaje największym dostawcą czereśni do Chin. Oczekuje się, że wielkość dostaw z tego kraju będzie nadal rosła w następnych latach.
Okres wysyłki czereśni z krajów półkuli północnej rozpoczyna się w czerwcu, a kończy we wrześniu. W tej grupie krajów lidem pozostają Stany Zjednoczone – w sezonie 2018/2019 niecałe 14,4 tys. ton – spadek z 27 tys. ton w 2017/18 po wprowadzeniu amerykańskich sankcji na chińskie towary przemysłowe. Kanada dostarcza około 5 tys. ton tych owoców.
Na rynku dostawców do Chin pojawiają się nowi gracze. Największym wśród nich jest nieobecny jeszcze przed trzema laty w Chinach Uzbekistan z eksportem w sezonie 208/19 148 ton czereśni. Sygnalne partie wysłały na rynek chiński także Kirgistan (67 ton) i Tadżykistan (46 tys. ton).
Piotr Grel
za: GAIN Report