Zablokowane autostrady, wylana gnojowica czy płonące barykady to obrazy z ostatnich dwóch dni w Holandii. Protesty rolników są coraz ostrzejsze, ponieważ w grę wchodzi likwidacja gospodarstw.
Protesty rolników w Holandii przybierają coraz bardziej radykalne formy. W grę wchodzi bowiem planowa likwidacja części gospodarstw z wywłaszczeniem włącznie. Projekt ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w Holandii bezpośrednio uderza w tamtejsze rolnictwo. Protestujący w zdecydowanie negatywny i jednoznaczny sposób wypowiadają się o politykach, którzy forsują projekt, o którym więcej pisaliśmy w artykule: Nawet 40 000 rolników protestowało w Holandii
Przedwczoraj i wczoraj jeden z radykalnych związków rolników (Boeren Onder Elknaar) zorganizował kilka zdecydowanych akcji protestacyjnych. Są one wyrazem sprzeciwu wobec rządowych planów. Rolnicy są zdania, że lewicowa partia zielonych w Holandii jawnie chce przyczynić się do zniszczenia tamtejszego rolnictwa.
Rolnicy między innymi zablokowali autostrady w kilku miejscach, a w miejscach blokad płonęły ogniska. Na innych autostradach ustawiono blokady z setek kostek słomy. Działacze rozrzucili również gnój i rozlali gnojowice pod urzędami. Protesty cieszą się poparciem ze strony większości części społeczeństwa.
zdjęcie: holenderski związek rolników Boeren Onder Elknaar
