Coraz trudniej o kierowcę w transporcie owoców

Obok niedoboru pracowników sezonowych w branży sadowniczej obserwujemy także niedobór kierowców. Dotyczy on przede wszystkim owoców przemysłowych.

Z tytułowym problem mierzy się od kilku lat cała branża transportowa. Braki kadrowe są coraz bardziej widoczne. Pracodawcy próbują wypełnić braki kierowcami z Ukrainy czy oferując coraz wyższe pensie. Niestety chętnych do pracy stale brakuje.

MPS Baner

Najtrudniej znaleźć pracowników do sezonowych transportów truskawek, wiśni, porzeczek czy malin. Wynika to ze specyfiki pracy. Niestety zdecydowana większość kierowców nie wie, kiedy skończy się wieczorny kurs z owocami. Na wielu mroźniach godzina awizacji niestety ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Nawet po rozładowaniu owoców na zwrot pustych opakowań trzeba czasem jeszcze długo poczekać. Finalnie w roku dużych zbiorów i szczytu sezonu wraca się w południe lub nawet wieczorem następnego dnia.

Równie trudna sytuacja jest w przypadku transportu jabłek przemysłowych. Pracodawcy skarżą się, że gdy informują potencjalnego pracownika o pracy na BDF-ach, nierzadko kończą oni rozmowę o pracy. Z drugiej strony nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ w tej branży mamy do czynienia zdecydowanie z rynkiem pracownika.

Kierowcy z kolei narzekają na politykę wielu przetwórni w tej kwestii. Główne zarzuty to godziny awizacji a także… brak toalet. Na jednej z dużych przetwórni w zagłębiu grójeckim kierowcy, którzy przywieźli jabłka przemysłowe nie mogą w nocy zmrużyć oka, ponieważ muszą pilnować kolejki, słuchając kanału CB radia dla dostawców. Gdy awizacja przesuwa się o kilka godzin, krótka drzemka może oznaczać kolejne opóźnienia.

Ktoś w kontrze może powiedzieć, że przecież to ich praca. To prawda. Niemniej są przetwórnie, które ten problem rozwiązały w sprytny sposób. Gdy na zakład przyjeżdża dostawa, kierowca dostaje pager, coś w rodzaju tych znanych z barów szybkiej obsługi. Gdy przychodzi jego kolej na rozładunek, urządzenie wydaje dźwięk. Nikt kolejni nie pilnuje i nikt nie obawia się o opóźnienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here