Od 7 lat spada produkcja truskawek w Polsce. Zagadnienie dotyczy owoców kierowanych do przetwórstwa. Czemu tak się dzieje?
Spójrzmy na liczby. Średnia roczna produkcja truskawek w Polsce w latach 2011 – 2015 wynosiła średnio 206 tysięcy ton rocznie. W ubiegłym roku została oceniona na około 150 tysięcy ton. W tym roku zapewne trend będzie kontynuowany. Z danych ARiMR wynika, że po raz kolejny zmniejszył się obszar upraw gatunku. Z 35,5 tysiąca hektarów w 2021 do 31,1 tysiąca hektarów w 2022 roku. Zatem porównując rok 2015 z 2021 mówimy o spadku produkcji na poziomie aż 30%.
Przyczyn spadku całkowitej produkcji truskawek w Polsce należy doszukiwać się przede wszystkim w spadku opłacalności takiej uprawy. Niskie ceny oferowane przez przetwórców i rosnące koszty zmuszały producentów do usuwania plantacji.
Przez lata ceny skupu były poniżej lub na poziomie kosztów produkcji. Jeśli zdarzyłby się jeden taki sezon, zapewne nie miałoby to większego wpływu na całą produkcję. Takich lat w naszym kraju było jednak kilka pod rząd. Branża argumentowała ceny rosnącą konkurencją ze strony mrożonych truskawek z Egiptu. Z perspektywy czasu możemy więc z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że konkurencja ta odbywała się kosztem krajowych producentów.
Kolejna kwestia to niedobór pracowników sezonowych. Zagadnienie to na stałe wpisuje się w krajowe ogrodnictwo. Produkcja truskawek niezależnie od kierunku zbytu na dużą skalę nie jest możliwa bez dostatecznej ilości rąk do pracy. W Polsce o nią coraz trudniej. Nierzadko również producenci owoców deserowych zmniejszają areały w obawie przed zmarnowaniem się części plonów. Takie przypadki również miały miejsce w ostatnich latach.
Inaczej jest w przypadku produkcji deserowej. W tym przypadku powinniśmy mówić raczej o rozwoju. Krajowe owoce, kierowane na rynki hurtowe czy do sieci marketów są coraz wyższej jakości. Producenci inwestują w nowe odmiany, marketing czy opakowania. Tworzą również swoje marki i pod nimi sprzedają z sukcesami owoce najwyższej jakości.
Na rynek z szypułką urwie się 2 razy tyle co bez szypuły na skup. Po drugie na skup truskawka z szypułą się nie opłaci. Za mało płacą.