Eskimos, spółka która od 8 października rozpoczyna interwencyjny skup jabłek, na swojej stronie zapowiedziała, że do poniedziałku „postara się” uruchomić serwis z punktami obsługi sadowników. „Będziemy zachęcać wszystkich sadowników do opóźniania dostaw jabłek, proponując premie za dostawy w listopadzie i później” – napisała również.
Publikujemy informację opublikowaną przez zarząd spółki Eskimos”
„Informujemy że prace nad uruchomieniem skupu jabłka przemysłowego po cenach interwencyjnych zmierzają ku końcowi.
Ustaliliśmy już listę kilkudziesięciu przyszłych partnerów lokalnych, którzy będą obsługiwali producentów w terenie. Dzięki temu każdy, kto zechce sprzedać swoje jabłka w ramach naszej akcji, będzie mógł w niedalekiej odległości od swojej siedziby podpisać umowę, uzgodnić termin dostawy, a w końcu taką dostawę zrealizować.
Nawiązywanie kontaktów z przyszłymi punktami obsługi będziemy kontynuować w najbliższych dniach, aby mapa naszych punków odpowiadała potrzebom rolników.
Będziemy zachęcać wszystkich sadowników do opóźniania dostaw jabłek, proponując premie za dostawy w listopadzie i później. Akceptacja takiego rozwiązania pomoże nam zmniejszyć aktualną podaż surowca i powinna wywołać trend zwyżkowy w jego cenie. Bardzo prosimy o pozytywny, rozsądny odbiór tej inicjatywy.
Do poniedziałku postaramy się uruchomić bardziej przejrzysty serwis na naszej stronie, w tym udostępnić mapę punktów obsługi. Prosimy o zrozumienie; skala akcji jest tak duża, że angażuje nas prawie w pełni, nie wszystko zdążamy wykonać w czasie zamierzonym.
Dziękujemy wszystkim którzy w dotychczasowych kontaktach niezmiernie nam pomogli w organizacji sieci placówek terenowych i w wielu innych problemach.
W naszym wspólnym interesie prosimy o włączanie się w uzgadniany harmonogram działań, mimo uciążliwości, które niejednokrotnie z tego wynikają. W taki sposób osiągniemy sukces.
Zarząd Eskimos S.A.”
Źródło: www.eskimossa.pl