Wczoraj odbyło się webinarium, którego gościem specjalnym był Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Głównym tematem spotkania było podejście do nowych inwestycji w gospodarstwach. Rozmawialiśmy o tym, jakie odmiany jabłoni wybierać do nowych nasadzeń, czym kierować się podczas podejmowania decyzji i jakich błędów unikać. Podczas dyskusji pojawiły się również inne, interesujące tematy.
„Co sadzić?” – interesujący temat spotkania, a także obecność gościa specjalnego, Mirosława Maliszewskiego, zachęciła do dyskusji wielu widzów.
W praktyce jesteśmy po zbiorach, trwa karczowanie. Z obserwacji wynika, że skala jest jeszcze większa niż w ubiegłym roku. Z drugiej strony, jesień to także czas podejmowania decyzji o nowych inwestycjach. Co powstanie w miejsce wykarczowanych sadów? Nowe kwatery z odmianami popularnymi rynkowo? Inny gatunek – wiśnie? Śliwy? Czereśnie? A może plantacja owoców jagodowych? No właśnie, czym kierować się podczas podejmowania decyzji? Jakie aspekty brać pod uwagę, no i najważniejsze – jakich błędów unikać?
Zachęcamy do obejrzenia pierwszej części naszego spotkania, w której prezes Związku Sadowników mówił o tym, na jakie odmiany jabłoni warto stawiać. W kolejnych dniach opublikujemy również fragmenty dyskusji dotyczące między innymi rosyjskiego embarga, perspektyw cenowych na ten sezon, a także możliwości eksportu jabłek do Niemiec. Zapraszamy do obejrzenia:
Prezes ZSRP pytany o to co sadzić, podkreśla, że trudno dać precyzyjną i jednoznaczną odpowiedź. Ponadto przypomina o podstawowych z punktu widzenia globalnego handlu odmianach jabłek, jakimi są Golden Delicious, Red Delicious i sporty Gali. W dalszej części webinarium Mirosław Maliszewski przypominał, że powyższymi odmianami będzie się jeszcze sukcesywnie handlować przez wiele lat, zatem sadzenie ich nie jest z założenia złą decyzją.
„ (…) Czy Gali już przypadkiem nie jest u nas za dużo?” – pytał jeden z internautów. Pan Maliszewski zwrócił uwagę, że Gala jest odmianą światową i jest w pierwszej trójce w handlu międzynarodowym. „Myślę, że Ci, którzy sadzą Gale i jej sporty nie popełniają zasadniczego błędu. (…) Według mnie Gala będzie dłużej funkcjonowała na rynku niż uda się wypromować jakąś inną odmianę, która mogłaby ja zastąpić”. Więcej w materiale filmowym.