Monitoring miodówki w sadach gruszowych na starcie sezonu – dr Michał Pniak

dr Michał Pniak

W sadach można poczuć powiew wiosny. Prognozy zapowiadają kolejne ciepłe dni, co oznacza, że miodówki zaczną wychodzić z miejsc zimowania. Mamy idealny moment na ocenę zagrożenia ze strony tego szkodnika. Jak zrobić to we własnym zakresie z użyciem prowizorycznych narzędzi? Szczegóły w materiale filmowym podaje dr Michał Pniak (Biocont Polska).

Zimujące pokolenie można oszacować na podstawie analiz i monitoringu w okresie bezlistnym. Jeszcze przed złożeniem jaj będziemy wiedzieć, jakie zagrożenie stanowi ten szkodnik.

Do analizy potrzebujemy dwóch narzędzi: płachty entomologicznej (około 50×50 cm) lub parasola entomologicznego oraz kija lub pałki zabezpieczonej przed możliwością uszkodzenia pędów. Monitoring przeprowadzamy uderzając w gałęzie 35 drzew, umieszczając pod nimi płachtę entomologiczną i licząc spadające miodówki. Na każdym drzewie uderzamy tylko jedną gałąź.

reklama
  • info karta ik agrosimex komunikaty
  • nordox
reklama
PREVAM

Na podstawie liczby otrząśniętych miodówek oceniamy, czy przekraczają próg szkodliwości wynoszący 15 dorosłych osobników na płachtę z 35 drzew. Wczoraj przeprowadziliśmy taką analizę na potrzeby filmu. Warunki były trudne ze względu na silny wiatr. Użyliśmy prowizorycznych narzędzi, które można skonstruować również we własnym zakresie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here