W związku m.in. medialnymi doniesieniami dotyczącymi dofinansowania projektu zakładania plantacji malin na Ukrainie, przewodnicząca NSZZ RI „Solidarność” skierowała pismo do ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza. Pismo zostało przekazane do wiadomości premiera Mateusza Morawieckiego.
Teresa Hałas napisała w nim: „Jako NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” jesteśmy przeciwni podejmowaniu takich działań, które uderzają w sposób bezpośredni w polskich rolników oraz sadowników, którzy i tak znajdują się w bardzo trudnej sytuacji ze względu na tegoroczne ceny proponowane polskim rolnikom. Pragnę zwrócić uwagę, że takie działanie jak te zawarte w ww. projekcie poprzez przekazywanie bezpłatnej kompleksowej infrastruktury do założenia plantacji malin (w tym najlepszych jakościowo sadzonek, ekologicznych środków ochrony roślin, fachowej bezpłatnej pomocy) doprowadzają w już i tak dramatycznej sytuacji cenowej do rozregulowania rynku i stawiają rolników ukraińskich w pozycji uprzywilejowanej wobec polskich rolników. Nasi rolnicy m.in. rolnicy na Lubelszczyźnie przez wiele lat a nawet dziesięcioleci wypracowali nowoczesne i innowacyjne metody oraz technologie uprawy m.in. malin ekologicznych, ponosząc w tym zakresie określone koszty inwestując w to swój czas i wysiłek. Ponadto swego czasu plantatorzy tytoniu byli namawiani i zachęcani do rezygnacji z produkcji tytoniu na rzecz przejścia na uprawy ogrodnicze, sadownicze i jagodowe, co było procesem wieloletnim, czasochłonnym i kosztownym.
W tej sytuacji bezpłatna pomoc w zakładaniu plantacji na Ukrainie i przekazywanie tamże naszych najlepszych latami wypracowywanych technologii w tym zakresie, jest bezpośrednim uderzeniem w polskich rolników. Dla NSZZ RI „Solidarność” jest kompletnie niezrozumiałym i nieznajdującym uzasadnienia fakt, że ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bez odpowiedniej analizy skutków gospodarczych i bez konsultacji ze środowiskiem rolniczym wspiera się takie działania, które de facto i w perspektywie dalekosiężnej są działaniami przeciwko polskim rolnikom. Dlatego też postawa wnioskodawców wspieranych także przez Urzędy Marszałkowskie Województwa Lubelskiego i Świętokrzyskiego i Konsulat RP w Łucku oraz sam fakt pozytywnego rozstrzygnięcia konkursu dla tego przedsięwzięcia jest dla nas bardzo niepokojące i zgodnie z posiadaną przez nas na etapie obecnym wiedzą jest działaniem przeciwko polskim rolnikom”.