Perspektywiczne gatunki w ogrodnictwie

Fot. Uczestnicy konferencji (2)

11 stycznia, w drugim dniu Targów Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2018 miała miejsce konferencja „Perspektywiczne gatunki w ogrodnictwie”. Prelegenci przedstawili propozycje gatunków roślin, które głównie ze względu na ich wartości biologiczne i odżywcze nabierają coraz większego znaczenia w produkcji ogrodniczej.

 

Dr Iwona Szot z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie podkreśliła, że rozszerzenie produkcji ogrodniczej o tzw. gatunki mniej znane stwarza możliwość zwiększenia bioróżnorodności, której utrata stanowi zagrożenie dla funkcjonowania naszej planety, gospodarki i ludzkości.

Dr hab. Stanisław Pluta z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach twierdził, że uprawa rokitnika pospolitego w Polsce ma szansę rozwoju i dobre perspektywy. Obecnie w Polsce powierzchnię uprawy tego gatunku szacuje się na ok. 100-120 ha. Zainteresowanie konsumentów tym gatunkiem wynika z jego zdrowotnych, odżywczych i smakowych walorów

Orzechy laskowe mają najwyższą wartością odżywczą i energetyczną wśród owoców uprawianych w naszej strefie klimatycznej. Wystarczy spożyć 20 jąder orzecha aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie człowieka na witaminę E – tak o orzechach laskowych mówił dr inż. Bogumił Markuszewski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Podkreślał również, że leszczyna to obecnie jeden z najbardziej opłacalnych w uprawie gatunków sadowniczych. A zapotrzebowanie na owoce stale wzrasta.

Dr hab. Piotr Latocha z SGGW w Warszawie scharakteryzował wymagania i omówił możliwości uprawy w Polsce aktinidii, podkreślając że obecnie gatunek ten jest uprawą niszową, a światowe roczne zbiory sięgają jedynie 1600 ton (dane z sezonu 2015/2016). W Polsce aktinidia uprawiana jest na powierzchni kilkudziesięciu ha. Kluczem do sukcesu w uprawie aktinidii jest wysoka jakość owoców, gdyż tylko takie mogą zaspokoić potrzeby konsumentów.

Owoce pigwowca japońskiego były wykorzystywane w medycynie chińskiej już od 3000 lat. Trudności w uprawie i przydatność do spożycia dopiero po przetworzeniu sprawiły, że w Europie zarzucono jego wykorzystanie. Czy gatunek ten wróci do łask? Właściwości prozdrowotne owoców wskazują, że mogłyby one być istotnym składnikiem żywności funkcjonalnej. Wzrasta zainteresowanie przemysłu przetwórczego owocami pigwowca – podkreślała dr hab. Monika Bieniasz z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

W Polsce wzrasta popularność uprawy kolcowoju chińskiego. Największe plantacje tego gatunku zlokalizowane są w Niemczech, Serbii, Hiszpanii i Portugalii. Inż. Piotr Krzewiński, reprezentujący Licencjonowane Gospodarstwo Szkółkarskie Krystyna Krzewińska zachęcał do uprawy goji – kolcowoju chińskiego, ze względu na łatwość prowadzenia plantacji oraz opłacalność produkcji owoców, wykorzystywanych nie tylko w przemyśle spożywczym, ale też farmaceutycznym i kosmetycznym.

Dr inż. Justyna Ewa Bojarska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie omówiła potencjalne możliwości wykorzystania owoców takich gatunków jak rokitnik, świdośliwa i aktinidia w przemyśle przetwórczym. Rynek przetwórczy poszukuje bowiem innowacji, w postaci produktów, smaków, zastosowań. Są one odpowiedzią na rosnące oczekiwania konsumentów. Owoce w/w gatunków charakteryzują się wysokimi walorami prozdrowotnymi dlatego wpisują się w nowe trendy – żywności funkcjonalnej oraz „Clean Label”.

Tekst i fot. Joanna Klepacz-Baniak

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here