W tym roku włoskich producentów jabłek sprzedawanych pod marką Pink Lady, czekają niższe zbiory. Jak zapowiada się sezon?
W Południowym Tyrolu (Trydent – Górna Adyga) zbiory jabłek Pink Lady wyniosą zaledwie 65 proc. ubiegłorocznej produkcji. Nieco lepiej będzie w przypadku sadów położonych na nizinach regionu Emilia – Romania. Tutaj zbiory będą tylko o 5 proc. niższe od ubiegłorocznych.
Zbiory rozpoczęły się tydzień wcześniej niż zwykle, w połowie października (jest to odmiana, którą zbiera się jako ostatnią we włoskich sadach). Ponieważ zakwita jako pierwsza z odmian jabłoni, uprawy zostały dotknięte przez wiosenne przymrozki, stąd spadek produkcji w tym sezonie.
Przewidywany poziom produkcji Pink Lady we Włoszech w tym roku to 84 761 ton, czyli o połowę mniej niż rok wcześniej.
Jednak w komunikatach właściciele marki podkreślają lepszą jakość owoców w tym roku niż zwykle. Jabłka mają średnio większy rozmiar i lepsze walory organoleptyczne.