… co było widać bardzo wyraźnie podczas niedawnych targów m.in. żywności ekologicznej. Co roku widać rosnący udział wystawców krajowych i zagranicznych. Rośnie liczba zwiedzających, a właściwie nabywców oferowanych produktów. Targi to doskonała okazja nie tylko do podpatrzenia nowości i ciekawostek, ale także do zakupów.
Na stronie targów przewijało się wielokrotnie stwierdzenie, że „ekologiczna żywność, ekologiczne produkty codziennego użytku i ekologiczny styl życia na stałe wpisały się w naszą codzienność. Podążanie trendem eko to już nie tylko moda, ale konieczność, wynikająca z idei zrównoważonego rozwoju czy dbałości o zdrowie i środowisko naturalne. Dlatego Targi to również szereg wydarzeń towarzyszących, skierowanych do miłośników zdrowego stylu życia, pasjonatów gotowania, osób borykających się z problemem alergii, czy też wszystkich, którzy zamierzają podjąć wyzwanie życia w stylu eko”.
Organizatorzy poinformowali, że tegoroczna edycja to blisko 350 wystawców z Polski, Czech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, Litwy, Białorusi, Szwecji czy Ukrainy – oferujących szeroką gamę ciekawych produktów i rozwiązań, które są znane konsumentom oraz takich, które dopiero co pojawiły się na rynku. Każdy odwiedzający targi, który związany jest zawodowo z branżą biożywności i produktami ekologicznymi miał szansę nawiązać nowe kontakty biznesowe, odbyć spotkania branżowe oraz poszerzyć swoją wiedzę, uczestnicząc w bogatym programie wydarzeń tj. Akademia Biokuriera, Forum EKObranży, BIObiznes Forum, Konkurs o Złoty Medal NATURA FOOD, Konkurs o Złoty Medal beECO, rozstrzygnięcie konkursów EkoInnowacje oraz Tygiel Smaków.
Z punktu widzenia producenta owoców czy warzyw targi są doskonałym przykładem na to, w jaki sposób można zaoferować na rynku swoje produkty. Okazuje się, że ceny przetworów z owoców czy warzyw mogą być bardzo wysokie, szczególnie jeśli do ich wytworzenia wykorzystywane są owoce z sadów czy jagodników prowadzonych w systemie ekologicznym.