Suszone truskawki – alternatywa w przetwórstwie?

Suszenie owoców to jedna z metod ich utrwalania. W Polsce zdecydowanie najczęściej suszymy śliwki. Coraz częściej również suszymy jabłka. Europejski popyt popyt na suszone w procesie liofilizacji i osmozy owoce jagodowe również powoli rośnie.

Obecnie, zarówno na zachodzie jak również w Polsce, liofilizacja i osmoza owoców jagodowych to bardzo mały odsetek całego rynku przetwórstwa. Jednak analitycy zauważają, że popyt na suszone w ten sposób powoli wzrasta. Ceny, jakie mogą uzyskać producenci takich produktów są dosyć wysokie.

 

Zarówno proces liofilizacji, jak i osmozy polega na pozbawieniu owoców wody. Przy procesie osmozy koszty są wyższe i wymagana jest większa masy owoców. W obu przypadkach przydatność w ten sposób przetworzonych owoców sięga długich lat.

Taka forma przetwórstwa niesie również za sobą szereg zalet. Główną z nich jest mała masa w stosunku do wysokiej ceny. W związku z tym znacznie spadają koszty transportu. Równie mała jest objętość tak przetworzonej żywności w stosunku do wartości energetycznej.

I tak Serbowie zauważają nieco większe zainteresowanie tak przetworzonymi truskawkami ze strony zagranicznych odbiorców. W samej Serbii natomiast produkty tego typu są stosunkowo rzadko spotykane, a popyt jest na małym poziomie. Podobnie jest w Polsce. Chociaż możemy spotkać w sklepach na przykład batoniki energetyczne z liofilizowanymi owocami, to rynek ten jest jeszcze bardzo mały.

 

Jak na razie ceny takich owoców są bardzo wysokie. W Serbii kilogram liofilizowanych truskawek kosztuje około 75 zł za kilogram. Owoce po procesie osmozy są nieco droższe – od 130 nawet do 180 zł za kilogram. W Polsce ceny są jeszcze wyższe. Liofilizowane truskawki kosztują nawet od 200 do 300 zł za kilogram.

Ciekawym zagadnieniem jest próba odpowiedzi na pytanie czy przetwarzane w ten sposób owoce zdobędą znaczącą popularność. Czy takie przetwórstwo będzie istotną alternatywą dla mrożenia i tłoczenia oraz czy jej udział w tej gałęzi gospodarki będzie rósł.