Koniec tego tygodnia i początek przyszłego przyniesie nam bardzo duże wahania temperatury i jej spadki przy gruncie nawet w okolice zera. Gdzie będzie najzimniej?
Bardzo deszczowy układ niskiego ciśnienia, który w ostatnich kilkudziesięciu godzinach wędrował nad Polską, odsuwa się już w kierunku naszych wschodnich sąsiadów. Chmury zaczynają się rozrywać, a deszcze zanikać.
Władzę nad pogodą w naszym kraju w weekend (19-20.05) przejmie pogodny wyż, który znajduje się teraz nad Wyspami Brytyjskimi. Błyskawicznie będzie on wędrować na wschód i jeszcze w sobotę (19.05) przed zmrokiem dotrze nad południowy Bałtyk.
Podniesie ciśnienie na Pomorzu do 1025 hPa i zacznie rozpogadzać nam niebo. Zapowiada się tym samym słoneczny koniec tygodnia. Jednak jest jedno „ale”. Wyż zmieni cyrkulację powietrza, zacznie wiać z północy, a to oznacza napływ powietrza pochodzenia arktycznego.
Temperatura będzie ulegać bardzo dużym wahaniom w ciągu doby, spodziewamy się też jej głębokich spadków w godzinach nocnych i porannych. To ostrzeżenie dla rolników, ogrodników, sadowników i działkowców, ponieważ będą musieli chronić przed zimnem bardziej wrażliwe uprawy – ostrzega Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl
Już miniona noc, z czwartku na piątek (17/18.05), okazała się zimna. Za sprawą silniejszego wiatru i wilgotnego powietrza po opadach, było przeszywająco chłodno, nawet pomimo tego, że temperatura przeważnie nie spadła poniżej 10-13 stopni. To jednak jedynie przedsmak tego, co nas czeka.
W sobotę (19.05) o świcie przed niskimi temperaturami będą jeszcze chronieni mieszkańcy wschodnich i południowych regionów kraju, gdzie termometry nie powinny pokazać mniej niż 10 stopni. Jednak na zachodzie, północy i w centrum ochłodzi się miejscami do 5 stopni, a przy gruncie do 2-3 stopni.
W niedzielny (20.05) ranek już w całym kraju będzie zimno. Termometry wskażą na ogół od 4 do 6 stopni, ale miejscami będzie jeszcze mniej. Przy gruncie, zwłaszcza w północnych regionach, może być blisko zera. Niewykluczone są też niewielkie przymrozki, zwłaszcza w obniżeniach terenu i w miejscach zacienionych.
Ostatni chłodny poranek czeka nas w poniedziałek (21.05), jednak wtedy temperatura będzie nieco wyższa niż dnia poprzedniego i spadków do zera raczej nie należy się obawiać. Trzeba jednak będzie zadbać o niektóre uprawy. Na szczęście tym razem „zimni ogrodnicy” obejdą się z nami delikatnie.
Pogodne niebo, słaby wiatr i adwekcja powietrza arktycznego to zawsze wskazówka, że temperatura będzie ulegać olbrzymim wahaniom. O porankach będzie poniżej 5 stopni, a popołudniami nawet 20 stopni w cieniu.
Źródło: TwojaPogoda