Po mocnej obniżce cen jabłek przemysłowych, jaka zaskoczyła sadowników we wtorek 29 sierpnia już po kilku dniach ceny skupu zaczęły wzrastać i tendencja ta utrzymuje się, ale nie osiągnęły one jeszcze sierpniowego poziomu 80-90 groszy/kilogram. Dostawy surowca na punkty skupu są niewielkie, również słabo idzie handel pomiędzy sadownikami usiłującymi dokupić jabłka, których w tym roku brakuje w ich gospodarstwach i grupami producenckimi szukającymi towaru dla pokrycia zawartych kontraktów.
We wszystkich regionach produkcji sadowniczej obserwuje się stopniowy wzrost cen jabłek przemysłowych. Na Mazowszu przekroczył on 75 gr/kg, lokalnie nawet 80 gr/kg, na Sandomierszczyźnie 77-78 gr/kg, a nawet 80 gr/kg, na Lubelszczyźnie – 72-75 gr/kg. Dostawy są niewielkie – odczuwa się efekt wiosennych mrozów, późniejszych deszczy i gradów (zawiązanie owoców w wielu sadach sięgało zaledwie 2%). Przeszkadza również deszczowa pogoda w ostatnich dniach.
W sadach kończy się zbiór ‘Pirosa’, zaczyna się ‘Gali Must’. Późniejsze jej sporty jeszcze rosną – sadownicy są świadomi, że ostatnie dwa tygodnie wzrostu to znaczące przyrosty masy i średnicy jabłek. Poprawia się również ich rumieniec.
inf. własne