Niekwestionowany lider

    Biuro Powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sandomierzu obsługuje gospodarstwa sadownicze, warzywnicze i rolnicze na terenie powiatu sandomierskiego. Z uwagi na charakter regionu, liczbę gospodarstw oraz nowatorstwo producentów i ich potrzeby inwestycyjne jednostka powiatowa ARiMR ma wiele pracy, ale i liczne sukcesy. O podsumowanie pracy Biura Powiatowego ARiMR w Sandomierzu oraz założeń PROW 2014–20 poprosiłam kierownika tej jednostki – Marcina Piwnika.

    [envira-gallery id=”40058″]

    – Powiat sandomierski wyróżnił się na tle województwa w wielkości pozyskanych przez producentów środków na inwestycje związane z modernizacją gospodarstw, ale i na organizację grup producentów. Jakie środki finansowe trafiły do rolników i grup producenckich z waszego powiatu w ramach PROW 2007–13?

    Marcin Piwnik: Sandomierscy sadownicy, rolnicy i producenci warzyw są absolutnymi liderami w kwestii wykorzystywania funduszy w ARiMR w skali województwa świętokrzyskiego. Przypomnę, że PROW 2007–13 jest trzecim programem operacyjnym funkcjonującym od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej (pierwszym był SAPARD, kolejnym SPO 2004–06). W ramach ostatniej perspektywy finansowej na konta sandomierskich rolników, tylko z programów inwestycyjnych (takich jak: „Modernizacja gospodarstw rolnych”, „Przywracanie Potencjału Produkcji Rolnej” czy „Ułatwianie Startu Młodym Rolnikom”) trafiło w ramach refundacji inwestycji blisko 90 mln zł. Kolejne 3 mln zł trafiły w ramach „Różnicowania w kierunku działalności nierolniczej” czy „Tworzenia i rozwoju mikroprzedsiębiorstw”. To co stało się w kwestii grup producenckich na przestrzeni ostatnich lat w powiecie sandomierskim jest czymś niepowtarzalnym w skali kraju. Znaleźli się ludzie, którym nie straszne były procedury, ustawy, przepisy i wykorzystali daną im szansę w ostatnim momencie. W naszym powiecie powstało w ciągu ostatnich 5 lat 9 grup producenckich, które łącznie na budowę swoich obiektów, ich wyposażenie oraz środki transportu otrzymały w ramach refundacji kosztów ponad 220 mln zł. W ramach PROW 2007–13 z programu „Zwiększenie wartości dodanej” są lub będą realizowane milionowe inwestycje w zakładach przetwórczych na terenie naszego powiatu oraz w niektórych grupach producenckich. Należy również wspomnieć, że corocznie z samych dopłat bezpośrednich na konta rolników powiatu sandomierskiego trafia blisko 50 mln zł. Można śmiało powiedzieć, że producenci z powiatu sandomierskiego są liderami w pozyskiwaniu funduszy, a naszą rolą jest im w tym pomóc.

    – PROW 2007–13 powinien być już zakończony. Pozostały jeszcze jednak pewne środki. Czy w ramach tego programu będą jeszcze uruchomiane przez ARiMR jakieś działania?

    M.P.: Od 15 maja do 21 czerwca br. ARiMR będzie przyjmować wnioski w ramach działania „Ułatwianie startu młodym rolnikom”. Zwiększono wysokość premii z 75 tys. do 100 tys. zł oraz wydłużono okres posiadania gospodarstwa przez młodego rolnika z 12 do 15 miesięcy przed dniem złożenia wniosku przez beneficjenta. To, kto otrzyma pomoc będzie zależało od liczby zdobytych punktów (minimum 7) i tu przy wyliczeniach preferowane jest wykształcenie rolnicze (za wyższe uzyskać można 5 pkt., za średnie 4 pkt., zawodowe 3 pkt.). Za każdy przejęty ha gruntu rolnego uzyskać można 0,95 pkt. Młody rolnik przy sporządzaniu wniosku deklaruje na co wyda 70% premii. Kwota ta musi być przeznaczona na inwestycje w gospodarstwie rolnym lub zakup gruntu. Obserwujemy olbrzymie zainteresowanie młodych ludzi tym działaniem, co cieszy i daje podstawę twierdzić, że wieś już ich nie odstrasza , a zawód rolnika/sadownika ma przyszłość.

    – Trwają ostatnie przygotowania przed uruchomieniem PROW 2014–20. Znane są już jego cele i założenia. Czego zatem rolnicy, sadownicy i producenci warzyw mogą spodziewać się po nowym rozdaniu środków? Czy proponowane rozwiązania są dla nich korzystne?

    M.P.: Moim zdaniem finałowa wersja PROW 2014–20 powinna być zadowalająca dla potencjalnych odbiorców. Wiadomo, że nigdy nie „dogodzi się” wszystkim i znajdą się tacy, którym założone kryteria nie będą odpowiadały. Muszę jednak wyjaśnić, co mam na myśli mówiąc, że działania oferowane rolnikom oraz kryteria są zadowalające. Biorę tu pod uwagę specyfikę powiatu sandomierskiego i naszego województwa wynikające z rozdrobnienia gospodarstw. W nowym PROW zostało to dostrzeżone i właśnie małe gospodarstwa są preferowane. Nasi rolnicy będą mogli skorzystać z programu „Restrukturyzacja małych gospodarstw” (odpowiednik wcześniejszej ”niskotowarówki”) i w ramach tego działania, przy prawidłowej realizacji założeń biznesplanu, będzie można uzyskać 60 tys. zł na gospodarstwo o powierzchni 3 lub 4 ha. Oczywiście przewidziane jest także znane dobrze sadownikom z wcześniejszej edycji działanie „Modernizacja gospodarstw rolnych”, a różnica dotyczy budżetu, który jest większy (o 3,2 mld euro) niż w poprzedniej edycji (39,2 mld euro), bo opiewa na kwotę 42,8 mld euro. Przewidziano także korzystniejsze kryterium dostępu, ponieważ nie wielkość gospodarstwa będzie brana pod uwagę, a rodzaj produkcji i wyliczana będzie wielkość ekonomiczna gospodarstwa. Nowością będzie program „Płatność dla rolników przekazujących małe gospodarstwa”, który można porównać z wcześniejszym działaniem „Renty strukturalne”. Osoba korzystająca z tego wsparcia uzyska jednorazową płatność w wysokości 120% dopłat bezpośrednich, jakie uzyskałaby w latach 2014–20, co po szacunkach pozwala przypuszczać, że taka jednorazowa wypłacona premia mogłaby wynieść do 35 tys. zł. W PROW 2014–20 uwzględniono także działanie („Premia na rozpoczęcie działalności pozarolniczej”) dla osób ubezpieczonym w KRUS, a chcących otworzyć działalność pozarolniczą na terenie gminy wiejskiej. Taka osoba będzie mogła uzyskać 100 tys. zł, praktycznie bez wkładu własnego. W nowym PROW jest także program „Premie dla młodych rolników”. Zmiany w stosunku do znanego z poprzedniej edycji działania polegają na braku konieczności przekazywania gospodarstwa o konkretnej powierzchni (średniej wojewódzkiej czy krajowej), a wysokość premii będzie wynosić 100 tys. zł. Kryterium dostępu do programu będzie przejęcie gospodarstwa o wielkości ekonomicznej powyżej
    10 tys. euro (1 ha sadu jabłoniowego odpowiada ok. 2400 euro) – czyli rozwiązanie to będzie korzystniejsze, bo aby je spełnić, należało będzie przejąć ok. 5 ha sadu. W nowym PROW znalazł się także program „Przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonej w wyniku klęsk żywiołowych”, znany naszym rolnikom, którzy ucierpieli w wyniku powodzi (2010 r.), podtopień (2011 r.), gradobicia (2012 r.) czy ujemnych skutków przezimowania. W nowej perspektywie finansowej takie osoby będą mogły skorzystać ze wsparcia w wysokości 80% zwrotu kosztów kwalifikowanych operacji.

    – Nie wspomniał Pan o możliwościach finansowych dla grup producenckich. Jak w nowym rozdaniu środków w PROW będzie wyglądało wsparcie dla takich organizacji, które przecież także oczekują korzystnych rozwiązań?

    M.P.: Patrząc z perspektywy PROW 2014–20 należy zapomnieć, że w ramach funduszy unijnych powstawały będą nowe, piękne obiekty magazynowo-logistyczne. Dla nowych grup producenckich nie przewidziano bowiem wsparcia na budowę obiektów oraz na inne inwestycje działających już organizacji. Nowe grupy mogą liczyć na wsparcie w postaci procentowego ryczałtu od wartości przychodów netto grupy/organizacji producentów ze sprzedaży produktów, wytworzonych w gospodarstwach rolnych jej członków w poszczególnych latach i sprzedanych odbiorcom niebędącym członkami grupy lub organizacji. Nowe grupy mogą liczyć na wsparcie do 100 tys. euro w każdym roku pięcioletniego okresu pomocy, w odniesieniu do wielkości produkcji sprzedanej: 10% za 1. rok, 8% za drugi, 6% za trzeci, 5% za czwarty i 4% za piąty. Nie oznacza to, że grupy nie znajdą nic dla siebie. W ramach PROW 2014–20 będą mogły skorzystać z programu „Przetwórstwo i marketing produktów rolnych”, gdzie można uzyskać 50% wsparcia i 3 mln zł do inwestycji na tę działalność. Według mnie to ciekawe rozwiązanie, gdyż daje grupom możliwość wprowadzenia nowej działalności, oprócz sprzedaży bezpośredniej jabłek, np. ich przetwórstwa.

    – Czy znany jest termin uruchomienia pierwszych naborów wniosków dla działań w ramach PROW 2014–20?
    M.P.: PROW na lata 2014–20 został przyjęty przez Radę Ministrów 15 kwiet-
    nia br. a następnie przekazany do akceptacji Komisji Europejskiej (KE). KE będzie go analizować i jeżeli prowadzone w trakcie jego opiniowania negocjacje będą przebiegały sprawnie, w ciągu kolejnych 6 miesięcy powinien on zostać zatwierdzony i nasz kraj będzie mógł rozpocząć rozdysponowywanie środków z tego programu. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
    Marek Sawicki przewiduje, że pierwsze nabory wniosków odbędą się
    jesienią br. Sadownikom i innym producentom rolnym pozostaje cierpliwie oczekiwać na wdrażanie nowych funduszy pomocowych dla rolnictwa. Zarówno ARiMR jak i Ośrodki Doradztwa Rolniczego do czasu pierwszych naborów wniosków, poprzez szkolenia i spotkania informacyjne będą przygotowywały rolników do nowych działań i zapoznawały ich z kryteriami przyznawania pomocy.

    – Czy w nowym PROW uwzględnione są systemy jakości i dofinansowanie usług doradczych czy tylko inwestycje?

    M.P.: W nowym PROW znalazły się programy „Systemy jakości produktów rolnych i środków spożywczych”, „Wsparcie szkoleń dla doradców”, „Wsparcie działań informacyjnych i promocyjnych” czy też „Usługi doradcze”. W pierwszym programie jedno z poddziałań („Wsparcie dla nowych uczestników systemów jakości żywności”) umożliwi uzyskanie wsparcia do 2000 euro rocznie na gospodarstwo rolne przez 3 lata – za uczestnictwo w krajowych i unijnych systemach jakości żywności. Inne poddziałanie („Wsparcie na prowadzenie działań informacyjno-promocyjnych”) umożliwia uzyskanie wsparcia do 70% kosztów kwalifikowanych za prowadzenie działań informacyjnych i promocyjnych (może z niego skorzystać tzw. zespół promocyjny, który może tworzyć co najmniej dwóch rolników). Program „Usługi doradcze” funkcjonuje obecnie w ramach PROW 2007–13 i cieszy się olbrzymim zainteresowaniem w powiecie sandomierskim. Korzysta z niego większość członków grup producenckich. Usługa doradcza jest w 100% refundowana do równowartości 1500 euro za poradę (opracowanie i zrealizowanie 3-letniego programu dla rolnika/grupy rolników) lub do równowartości 1050 euro za poradę (opracowanie i zrealizowanie 2-letniego planu).

    – Czy Biura Powiatowe ARiMR będą uczestniczyć w przyjmowaniu i obsłudze wniosków składanych przez rolników w ramach działań z PROW 2014–20, jak było w ramach niektórych działań poprzedniego programu, czy będą tego dokonywać tylko biura regionalne ARiMR?

    M.P.: W Biurze Powiatowym ARiMR w Sandomierzu od blisko 4 lat działa komórka Biura Wsparcia Inwestycyjnego Świętokrzyskiego Oddziału Agencji w Kielcach i na miejscu są przyjmowane i rozpatrywane wnioski inwestycyjne działań: „Modernizacja gospodarstw rolnych”, wnioski na mikroprzedsiębiorstwa czy na odtworzenie gospodarstwa zniszczonego w wyniku klęski żywiołowej. Takie punkty działają również w biurach powiatowych w Ostrowcu Świętokrzyskim i Staszowie. Celem ich powstania było umożliwienie rolnikom dokonywania poprawek blisko miejsca zamieszkania. Tylko na podpisanie umowy z ARiMR rolnik musiał udać się do Oddziału Regionalnego ARiMR do Kielc. Myślę, że podobne rozwiązanie będzie nadal funkcjonować, gdyż dobrze się sprawdziło, a pracownicy mają już doświadczenie w ich obsłudze. Lokalizacja Biura Powiatowego ARiMR w Sandomierzu w pobliżu siedziby Sandomierskiego Oddziału ŚODR w Modliszewicach będzie sprzyjać rolnikom chcącym złożyć u nas wnioski podczas naborów dla działań w ramach PROW 2014–20. Sandomierski Oddział ŚODR w Modliszewicach jest jednostką mocno zaangażowaną w pomoc rolnikom w pozyskiwaniu funduszy na inwestycje. Nie mam więc złudzeń, że producenci z naszego powiatu znowu będą liderami w tej kwestii, czego zarówno im, jak i naszej jednostce życzę.

    – Dziękuję za rozmowę.

    Rozmawiała Anita Łukawska

    fot. A. Łukawska