Stale na tym samym miejscu

    AGRISE Sp. z o.o. – Grupa Kapitałowa INTERMAG

    W największych zagłębiach sadowniczych od kilku już lat wyraźnie zaczyna nam brakować najważniejszego zasobu, jakim jest gleba. W rejonie Grójca, Warki, Sandomierza widać wyraźnie z jednej strony deficyt dostępnej ziemi, na której nigdy nie uprawiano roślin sadowniczych, z drugiej strony skutki wieloletniej uprawy drzew na tych samych stanowiskach. Jeżeli dobrze popatrzymy na wspomniane regiony sadownicze, to zauważymy, że krajobraz tam nie zmienia się praktycznie od 50 lat. Oczywiście detale zmieniają się, jednak zasadniczy komponent krajobrazu, czyli drzewa owocowe, trwają w tym widoku.

    Zmęczenie gleby

    Wieloletnia uprawa tego samego gatunku lub gatunków pokrewnych na tym samym stanowisku nie jest obojętna dla gleby, powoduje tzw. jej zmęczenie. Zjawisko to jest szczególnie uciążliwe w intensywnych nasadzeniach, gdzie okres od posadzenia drzew do pierwszych większych zbiorów powinien być jak najkrótszy.

    [envira-gallery id=”38308″]

    Zmęczeniem gleby określa się obniżenie jej żyzności z powodu wytworzenia warunków niekorzystnych dla wzrostu roślin. Ważnym dla sadowników i powszechnie występującym zjawiskiem jest pojawiający się w tej sytuacji problem choroby replantacyjnej. Nabiera on coraz większego znaczenia z uwagi na relatywnie krótki okresu eksploatacji sadu, dużą intensywność produkcji sadowniczej, ogromne nakłady ponoszone na zakładanie nowoczesnych nasadzeń oraz malejącą w regionach sadowniczych dostępność ziemi. Z punktu widzenia sadownika najważniejsze są pierwsze lata wzrostu drzew i wejście ich jak najwcześniej w pełnię owocowania. Efekty choroby replantacyjnej właśnie w tym czasie są najbardziej widoczne.

    Objawy zmęczenia gleby w sadzie sadzonym po sadzie mogą być bardzo różne. Można je sprowadzić do: osłabionego wzrostu wegetatywnego i owocowania, późniejszego rozpoczynania wegetacji, a w skrajnych przypadkach do zamierania całych drzew.

    Gleba poprzez swe właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne tylko do pewnego stopnia może ograniczać negatywne oddziaływanie braku zmianowania – zależy to od jej typu, składu granulometrycznego, zawartości substancji organicznej i zasobności w składniki odżywcze (bardziej odporne na zmęczenie są gleby ciężkie, o bogatym kompleksie sorpcyjnym, uregulowanym odczynie, obficie nawożone substancją organiczną). Z tego powodu czas, po jakim wystąpi zmęczenie gleby, zależy od nasilenia poszczególnych czynników odpowiedzialnych za to zjawisko oraz ich wzajemnej interakcji. Spośród gatunków sadowniczych do najbardziej podatnych na tę chorobę zalicza się jabłonie, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, a w mniejszym stopniu grusze i truskawki. Objawy choroby replantacyjnej w następstwie zmęczenia gleby szczególnie nasilają się po posadzeniu roślin tego samego gatunku po sobie, np. jabłoni po jabłoniach.

    Za przyczyny choroby replantacyjnej uznaje się różne czynniki. Przeważa jednak pogląd, że podstawowe znaczenie mają organizmy żywe, takie jak nicienie, grzyby, bakterie i inne mikroorganizmy. Poza wymienionymi czynnikami biotycznymi na zmęczenie gleby wpływają związki toksyczne powstające z korzeni starych drzew (rośliny w trakcie uprawy wydzielają do gleby związki fitotoksyczne i inhibitory wzrostu).

    Przyczynami abiotycznymi mogą być niedobory niektórych składników pokarmowych, zniszczenie struktury gleby, zanieczyszczenie substancjami toksycznymi, nadmierna koncentracja soli (wysokie EC gleby), zjawisko pseudooglejenia gleby, spadek zawartości substancji organicznej i spadek pH. Zmęczenie gleby może być potęgowane używaniem ciężkiego sprzętu rolniczego (wielokrotnymi przejazdami) i uprawą mechaniczną w nieodpowiednich terminach agrotechnicznych. Znaczenie tych czynników może być różne w różnych siedliskach i na różnych glebach. Całkowite wyeliminowanie zmęczenia gleby jest praktycznie w obecnej sytuacji niemożliwe.

    W zależności od stopnia zmęczenia przywrócenie pełnej żyzności gleby trwa od kilku do kilkunastu lat. Wszelkie działania związane z usuwaniem objawów tej choroby powinny być ukierunkowane na:

    • przywrócenie stanu równowagi w składzie gatunkowym mikroflory;
    • poprawienie właściwości fizykochemicznych gleby;
    • zminimalizowanie w niej ilości niekorzystnych związków chemicznych.

    Niejednokrotnie metody łagodzenia objawów zmęczenia gleby są tożsame ze sposobami przeciwdziałania wystąpieniu tego zjawiska. Wybór metody zależy przede wszystkim od tego, jakie czynniki miały główny udział w powstaniu zmęczenia gleby – aby przyniosły one zamierzony skutek, muszą być wykonywane zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami agrotechniki dla danego gatunku. Teoretycznie każdą glebę, nawet przygotowywaną pod założenie sadu, można odkazić (termicznie lub chemicznie). Niestety, najczęściej z praktycznego punktu widzenia albo jest to technicznie, albo prawnie niemożliwe. Pozostają więc metody agrotechniczne. Wyniki doświadczeń i obserwacji wskazują, że powinno się stosować różne metody równocześnie, aby zagwarantować dobry wzrost i wysokie plonowanie drzew w warunkach zmęczenia gleby.

    Zmęczenie gleby można ograniczyć przez jej: głęboszowanie, racjonalne, aczkolwiek intensywniejsze nawożenie azotowe w pierwszych latach po posadzeniu drzew, uprawę roślin fitosanitarnych (np. gorczycy, zbóż) i odpowiedni płodozmian. Działania te prowadzą do modyfikacji środowiska glebowego pod kątem wzrostu aktywności mikroorganizmów antagonistycznych wobec organizmów potencjalnie powodujących zmęczenie gleby.

    Guzowatość korzeni

    Zjawiskiem pokrewnym zmęczeniu gleby jest występowanie trochę „zapomnianej”, a trochę „ukrywanej” choroby systemu korzeniowego drzew – guzowatości korzeni. Choroba ta jest powodowana przez bakterię Agrobacterium tumefaciens, która może potencjalnie zasiedlać wiele gatunków roślin, w tym większość sadowniczych (ziarnkowych i pestkowych). Bakteria ta może przenosić się z jednego gatunku rośliny na inny. Nie każdy jednak jej szczep jest zdolny do zakażenia danej rośliny będącej jego potencjalnym gospodarzem, np. szczep porażający maliny nie jest zdolny do zakażenia korzeni drzew owocowych.

    Objawy choroby w postaci guzów na systemie korzeniowym mogą wystąpić u drzew owocowych we wszystkich ich fazach rozwojowych. Jednak choroba jest najbardziej szkodliwa w przypadku podkładek i młodych drzew. Guzowate narośla mogą rozwijać się na wszystkich częściach systemu korzeniowego. Czasami mogą pojawić się też na częściach nadziemnych roślin.

    Guzowate narośla mogą być różnej wielkości – od bardzo małych do wielkości pięści, mogą mieć kształt nieregularny, a ich powierzchnia zwykle jest chropowata. Początkowo są jasne i miękkie, a następnie brunatnieją i twardnieją. Dodatkowym objawem porażenia przez bakterie może być włosowatość korzeni – w dolnej części szyjki korzeniowej mogą wyrastać kępy długich, cienkich i mięsistych korzeni, tworzących charakterystyczną brodę. Infekcja roślin przez A. tumefaciens ma charakter trwały. Kiedy dochodzi do infekcji, bakterie przekazują do komórki roślinnej fragment swojego DNA. Pod jego wpływem komórki rośliny dzielą się i powiększają w sposób niekontrolowany, w wyniku czego tworzy się guzowata narośl. Długość okresu inkubacji choroby może wynosić nawet kilka miesięcy. Nawet gdy bakterie po infekcji zamrą, to jednak rozpoczęty przez nie proces chorobowy objawiający się rozwojem guzów przebiega dalej.

    Bakterie zwykle rozprzestrzeniają się w roztworze glebowym i mogą być przenoszone na narzędziach uprawowych. Również niektóre nicienie mogą być wektorami A. tumefaciens. Bakteria może przeżyć w glebie nawet przez kilkanaście lat, bez obecności roślin żywicielskich. Do infekcji dochodzi wyłącznie przez wszelkiego typu zranienia systemu korzeniowego. Rozwojowi choroby sprzyjają gleby o wyższym odczynie (zasadowym pH), często zbyt mokre.

    Obecnie w przypadku wystąpienia tej choroby pozostaje nam tak naprawdę tylko profilaktyka. W przypadku stwierdzenia występowania guzowatości na danym polu przerwa w uprawie roślin wrażliwych powinna wynosić od 5 do 6 lat. Na takich działkach powinniśmy utrzymywać lekko kwaśny odczyn gleby, unikać uszkodzeń systemu korzeniowego w trakcie prac agrotechnicznych, zwalczać szkodniki glebowe przed posadzeniem sadu, a materiał szkółkarski nabywać w pewnych szkółkach. Warto wiedzieć, że wydzieliny korzeniowe roślin jednoliściennych (np. zbóż, kukurydzy) nie sprzyjają przeżywalności A. tumefaciens w glebie.

    Objawy choroby replantacyjnej:

    • osłabienie wzrostu systemu korzeniowego drzew, najczęściej nowo posadzonych, w połączeniu z ciemnieniem drobnych korzeni oraz występowaniem na nich nekroz;
    • na częściach nadziemnych widoczny jest słaby wzrost i skrócenie międzywęźli, opóźnienie owocowania, opóźnienie wegetacji;
    • skutki choroby w największym nasileniu występują w pierwszych kilku latach po posadzeniu drzew;
    • jeżeli drzewa przeżyją ten okres, to zazwyczaj po 3–5 latach (gdy ich system korzeniowy rozwinie się) zaczną wykazywać poprawę wzrostu części nadziemnej.

    Czynniki ograniczające zjawisko zmęczenia gleby:

    • odkażanie termiczne i/lub chemiczne gleby;
    • wymiana gleby w rzędach drzew, usunięcie resztek systemu korzeniowego wykarczowanych roślin;
    • sadzenie drzew w międzyrzędach byłego sadu;
    • biofumigacja przy użyciu zmielonych nasion roślin kapustowatych;
    • wprowadzenie do gleby mikroflory pożytecznej Trichoderma i inne (Agrobacterium radiobacter, szczep K 84), mykoryzacja;
    • stosowanie roślin fitosanitarnych (gatunki określane jako fitosanitarne poprawiają stan sanitarny środowiska glebowego, głównie poprzez specyficzne oddziaływanie ich wydzielin korzeniowych; wpływają na tempo rozwoju fauny i flory glebowej; ograniczają liczebność czynników chorobotwórczych i szkodników, a stymulują rozwój pożytecznej mikroflory; na glebach zmęczonych należałoby jednak rozważyć możliwość przemiennego wysiewania różnych roślin fitosanitarnych na zielony nawóz przynajmniej przez rok lub dwa lata; do tego typu roślin zalicza się m.in.: owies, żyto, pszenicę, gorczycę, grykę, kukurydzę, rośliny bobowate – przy czym warto je wysiewać w mieszankach);
    • wzbogacenie gleby w substancję organiczną: obornik, substrat popieczarkowy;
    • głęboka uprawa gleby – orka;
    • głęboszowanie;
      u wapnowanie – prawidłowy odczyn w czasie sadzenia i później w czasie uprawy;
    • nawożenie zgodne z wynikami analizy chemicznej gleby;
    • wysokiej jakości materiał nasadzeniowy;
    • podkładki ‘B 9’ i ‘M.7’;
    • fertygacja – stosowanie nawozów mineralnych oraz preparatów na bazie kwasów fulwowych i humusowych, wyciągów z glonów.

    Guzy rozwijające się na korzeniach oraz na szyjce korzeniowej utrudniają przewodzenie wody i składników pokarmowych do nadziemnej części rośliny. Negatywnie wpływają na jej wzrost. Porażona roślina traci energię i asymilaty na tworzenie narośli, a nie na budowanie własnych tkanek. Jeśli bakterie przeżyją w guzowatych naroślach, po pewnym czasie po ich rozpadzie wydostają się do gleby, w której mogą przeżyć dość długo, stanowiąc źródło porażenia nowych nasadzeń.

    fot. A. Łukawska