Skup malin budzi w tym sezonie dużo emocji. Ceny są bardzo zróżnicowane, a zakłady przetwórcze posądzane przez plantatorów o zmowy cenowe.
Pomimo emocji ceny skupu są niemal dwukrotnością ubiegłorocznych stawek. Charakterystyczną cechą skupu w 2022 roku jest natomiast bardzo dużo rozbieżność stawek. Wahają się one od 14 do 18 zł za kilogram. Z okolicach Kraśnika dominuje cena 16 zł/kg. Ponadto większość punktów skupu przyjmuje owoce bez podziału na klasy jakościowe.
Chociaż plantatorzy twierdzą, że doszło (lub stale dochodzi) do zmów cenowych, to wspomniane rozbieżności w cenach skupu są tak naprawdę tego zaprzeczeniem. W minionych sezonach cena skupu w całym zagłębiu kraśnickim różniła się zaledwie o złotówkę. Co do grosza bywały identyczne ceny skupu wiśni. W tym sezonie producenci malin mogą wybierać i wybierają podmioty, które oferują najwięcej za owoce.
Niemniej, w oskarżeniach kierowanych w kierunku branży zamrażalniczej jest trochę racji. Przetwórcy już dwukrotnie i równocześnie znacząco obniżyli ceny skupu, które osiągnęły już poziom 20,00 zł za kilogram. Wydaje się, że mogła zostać przyjęta ogólna polityka skupowania poniżej 20,00 zł/kg w przypadku malin letnich. Przetwórcy obawiali się szybkich wzrostów i solidarnie „trzymają” cenę. Przedstawione działanie sprzeczne jest z mechanizmami czysto rynkowymi. W obniżaniu cen skupu przodują duże mroźnie z Lubelszczyzny z zagranicznym kapitałem… Poza tym importowany jest surowiec z Mołdawii i Ukrainy.