Czas na MiniKiwi

Minikiwi w Polsce
Źródło zdjęcia: latozborowkami.pl

Rozpoczął się sezon na MiniKiwi, jeden z najbardziej odżywczych owoców, od kilku lat z powodzeniem uprawiane w Polsce. Inauguracja odbyła się na plantacji Małgorzaty i Adama Kostrzewa, w Bodzewie koło Grójca.

Założona 8 lat temu jest dziś w pełni owocowania. W spotkaniu udział wzięli dr Ryszard Zarudzki – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prof. Jarosław Jan Pinkas – Główny Inspektor Sanitarny, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego, naukowcy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, pionierzy uprawy, członkowie Stowarzyszenia Plantatorów MiniKiwi oraz plantatorzy owoców jagodowych, którzy współpracują w ramach kampanii „Czas na polskie superowoce!”.

MiniKiwi to mniejszy kuzyn kiwi. Wykazuje liczne działania prozdrowotne. Obniża poziom cholesterolu, reguluje pracę przewodu pokarmowego, zawiera ponad 20 różnych związków prozdrowotnych. Najważniejsze to witamina C, witaminy z grupy B, luteina, błonnik oraz potas. MiniKiwi zawiera enzym actinidin, który wspomaga trawienie. Tym wartościowsze, że chętnie zjadane przez dzieci. Doskonale wpisuje się w sztafetę owoców jagodowych, jako wzmacniające odporność i zwiększają wydolność w okresie jesiennym.

Polska ma superowoce, a dzięki MiniKiwi mamy je do października. Truskawki, maliny, jagoda kamczacka, czarna porzeczka, borówka wysoka, aronia, jeżyny, agrest i do tego MiniKiwi. Cieszy, że mamy naukowców i plantatorów, którzy potrafią współpracować i wprowadzać do uprawy nowe gatunki. Pierwszy sukces MiniKiwi to właśnie modelowy debiut „od nauki do praktyki”. Jako Ministerstwo wspieramy bardzo potrzebne inicjatywy konsolidujące podaż. W tym przypadku kampania „Czas na polskie superowoce!” połączyła plantatorów wokół codziennej konsumpcji naszych superowoców. Niech zatem jak najszybciej te MiniKiwi trafią do konsumentówpowiedział dr Ryszard Zarudzki, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Mamy oto kolejny świeży, sezonowy, polski superowoc. Bogate źródło witamin, minerałów i antyoksydantów. Od maja, już w tym momencie do października, możemy codziennie konsumować świeże, sezonowe, polskie superowoce. Gorąco polecam. 80% chorób fundujemy sobie sami, a to warzywa i owoce powinny być podstawą naszej diety. Powinniśmy je jeść co najmniej 5 razy dziennie. Trzymam kciuki za polskie MiniKiwi. Na zdrowie! powiedział prof. Jarosław Jan Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.

MiniKiwi możemy jeść w całości ze skórką, nie musimy go obierać. To jego pierwsza duża zaleta. Owoc jest mały, czyli łatwy w spożyciu, jak wiele znanych owoców jagodowych. Największą zaletą tego owocu jest jego skład i właściwości prozdrowotne. W tym małym owocu jest pod 20 różnych związków biologicznie aktywnych, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Jedzenie MiniKiwi właśnie w tym momencie, w którym on się pojawia, w okresie słoty jesiennej, uodparnia nas na niepogodęprzekonywał prof. Piotr Latocha, Prezes Stowarzyszenia Plantatorów MiniKiwi.

prof. Piotr Latocha

Podczas inauguracji sezonu spróbować można owoców trzech odmian (‘Weiki’, ‘Geneva’, ‘Bingo’). Ta ostatnia jest polską odmianą wyhodowaną w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Owoc, który pojawił się parę lat temu, jest już dostępny w najlepszych sieciach. Owoce mogą mieć różny kształt (okrągłe i wydłużone) oraz barwę skórki (zielona lub z rumieńcem, bywa też całkiem czerwona) oraz miąższu (zielony lub czerwony).

Owoc dojrzały musi być miękki. Owoce są wielkości dużego winogrona i inaczej niż kiwi mają jadalną skórkę – mogą być jedzone w całości, bez obierania. Można je mrozić i suszyć. Mają smak podobny nieco do kiwi. Dojrzały można przechowywać w lodówce 2 tygodnie. Po przechowaniu i dostarczeniu do sklepów MiniKiwi smakują dokładnie tak jak zebrane z krzewów. To zasadnicza różnica pomiędzy MiniKiwi, a innymi owcami jagodowymi.

MiniKiwi najlepiej jeść gdy są miękkie i schłodzone. Wtedy osiągają pełnię smaku. Mają smak podobny nieco do kiwi, ale są bardziej aromatyczne, zbliżone nieco do mieszaniny smaków owoców tropikalnych. Miąższ słodki i kwaskowata skórka dostarczają zharmonizowanych wrażeń smakowych.

Najlepsze są do jedzenia jako przekąska i zastosowane w sałatkach owocowych. Doskonale nadają się do ciast i deserów. Obok soków oraz smoothie dostępne są również dżemy z MiniKiwi.

Pochodzenie Minikiwi

MiniKiwi jest produktem całkowicie naturalnym, powstałym bez ingerencji człowieka. Ojczyzną jest Azja, gdzie rośliny wspinają się po drzewach i zaroślach. Co jest rzadkością, kwiaty męskie i żeńskie są na oddzielnych roślinach.

Na plantacjach rośliny uprawa się przy podporach w kształcę litery T. Na pierwsze plony należy poczekać minimum 3 lata. Po tym okresie rośliny wydadzą małą ilość pierwszych owoców. Tak naprawdę roślina zaczyna owocować dopiero w 4 roku.

Minikiwi w Polsce

Jest uprawiane w różnych rejonach, dwa dominujące to Wielkopolska i rejon Grójecko-Warecki. Uprawiane są głownie 3 odmiany żeńskie (‘Weiki’, ‘Geneva’, ‘Bingo’). Ta ostatnia jest polską odmianą wyhodowaną w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Współpraca w branży producentów warzyw i owoców nie jest niczym nowym. Prowadzone działania będziemy rozszerzać, o agrest i jeżynę. Ale także o promocję przetworów, tak by promować korzystanie z polskich superowoców przez cały rok. 7 organizacji do początek. Aby wypromować polskie owoce jagodowe potrzeba współpracy wielu ludzi dobrej woli. Dziękujemy za całosezonowe wsparcie i włączenie się w te działania Panu Ministrowi Ardanowskiemu, Panu Prezesowi Pinkasowi, obecnemu dziś z nami Panu Ministrowi Zarudzkiemu. Rośnie ich sprzedaż w Polsce i w Europie. Globalnie w tempie 6% rocznie, a w Unii ten wzrost wynosi 8%. Pojęcie superfruits jest bardzo atrakcyjne. Warto byśmy tak postrzegali krajową produkcję. To jest czas na polskie superowoce! mówił Witold Boguta, Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

Czas na MiniKiwi
Czas na MiniKiwi

Źródło: latozborowkami.pl

1 KOMENTARZ

  1. My mamy akurat sadzonki krzewów owocowych z Biura Romańscy i jesteśmy bardzo zadowoleni. Przyjęły się u nas znakomicie, a od firmy dostaliśmy szereg przydatnych informacji co do hodowli.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here