W porównaniu z ubiegłym rokiem do Polski sprowadzono o 30% więcej świeżych truskawek. Jak wiemy, wzrósł także import mrożonych truskawek.
W tym roku wzrósł import mrożonych, ale także świeżych truskawek do Polski. Jak widzimy na wykresie, najwięcej truskawek tradycyjnie przyjeżdża do naszego kraju w kwietniu i w maju. Od kilku lat, niepodzielnie dominują truskawki z Grecji. Ponadto mniejsze ilości przyjeżdżają z Hiszpanii, Serbii czy Turcji.
Co roku część z tych owoców niestety „udaje” polskie truskawki. Problem po raz pierwszy na tak szeroką skalę nagłośnili działacze Agrounii na początku czerwca tego roku: Tutaj link. Ponadto import jest największy, gdy producenci zaczynają dostarczać na rynek krajowe owoce. Nie tylko w tym sezonie podaż importowanych truskawek była na tyle duża, że wpływała na spadek cen polskich truskawek.
Od stycznia do lipca 2021 do Polski sprowadzono 18 370 ton świeżych truskawek. Natomiast w analogicznym okresie tego roku import wyniósł 23 830 ton. Zatem import rok do roku wzrósł aż o 30%. O ile import mrożonek wynika ze spadku produkcji truskawek przemysłowych to nie można tego samego powiedzieć o rynku truskawek świeżych. W pierwszej połowie maja szczyt importu ma nierzadko destrukcyjny wpływ na ceny pierwszych partii polskich owoców z tuneli foliowych.
Źródło: Dane Eurostatu. Opracowanie własne
