8 września br. – w ramach konferencji towarzyszącej 38. edycji targów Macfrut – odbył się Italian Berry Day (tłum. Włoski Dzień Jagodowy). Najważniejsze jego przesłanie to produkcja owoców wysokiej jakości dla rosnącej grupy konsumentów.
W czasie trwania sesji wykładowej kilkunastu prelegentów przedstawiło problematykę dotyczącą produkcji i rynku owoców jagodowych w krajach, skąd są one eksportowane na szereg rynków. Wielu z nich zwróciło uwagę na rosnący rynek i popyt na grupę właśnie superowoców.
Borówka (nie tylko wysoka, ale także niska oraz ‘rabitteye’) i wzrost wielkości jej nasadzeń świadczą o rosnącym zapotrzebowaniu konsumentów na te wygodne do spożycia superjagody. Rośnie rynek przede wszystkim w krajach europejskich, ale także w krajach, które do tej pory nie były importerem borówek. Nowe rynki to duże wyzwanie dla plantatorów względem wolumenu owoców.
Wszyscy prelegenci zwracali uwagę na konieczność produkcji owoców bardzo wysokiej jakości, które sprostają rosnącym wymaganiom konsumentów. Dużą rolę w tym zakresie spełnia dobór odmian. Hodowcy nowych odmian borówki w swoich referatach podkreślali jak ważna jest dziś wymiana nasadzeń starszych odmian – niekoniecznie spełniających kryteria odbiorców owoców, ale i plantatorów w kontekście produktywności – na nowe. Nie jest to fanaberia, a realna potrzeba rynku. Chodzi przede wszystkim o to, aby produkowane owoce były smaczne aromatyczne jędrne i trwały w obrocie handlowym. Do lamusa będą odchodziły odmiany rodzące owoce drobne, a tym bardziej kwaśne. Na rynku nie ma także miejsca na owoce miękkie i nietrwałe w handlu.
Coraz więcej miejsca na rynku zajmują owoce importowane szczególnie z krajów Ameryki Południowej, jak Chile i Peru oraz Maroko. Borówki z tych rejonów znajdują miejsce na półkach sklepowych w okresach kiedy europejski ta produkcja nie jest w stanie ich dostarczyć. Prelegenci reprezentujący kraje Ameryki Południowej pokazali, że popyt ma wpływ na podaż. Dziś widzą bardzo duży wzrost nasadzeń borówki i maliny w swoich krajach, a gros produkcji trafia na eksport. Wyzwaniem dla nich jest jednak wciąż zapewnienie wysokiej jakości jagód w całym okresie podaży tak, aby spełnić wysokie wymagania europejskich podmiotów handlowych. Widzą, że w Europie tak samo, jak w Stanach Zjednoczonych popyt na borówki stale rośnie. Podobny trend obserwują także na rynkach azjatyckich, gdzie dominującym importerem są Chiny. W tym kraju ze względu na bardzo dużą populację sprzedaż może być naprawdę przyprawiają o ból głowy. Rynek konsumencki w Chinach jest bardzo chłonny i żądny borówek. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest szereg kampanii reklamowych i marketingowych, które były tam prowadzone między innymi przez organizacje producentów niebieskich jagód z Ameryki Południowej.
D. Ł.-B.