Jak kraść to z fantazją…?

skradzione drzewa

Co jakiś czas media branżowe obiega informacja o skradzionym ciągniku czy maszynie. Są również amatorzy cudzych drzewek. Dwa wydarzenia z zagranicy przykuły naszą uwagę…

Do niecodziennej kradzieży doszło na Ukrainie. W obwodzie czerkaskim, na południe od Kijowa skradziono 820 elitarnych drzewek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie były to drzewka 3 letnie, gdyby sad nie był ogrodzony oraz gdyby złodziej nie zasadził ich na własnej działce.

Miejscowej policji udało się znaleźć złodzieja. Część skradzionych drzewek sprzedał, a część zasadził na własnej działce. W toku dochodzenia ustalono, że amator cudzej własności nie poprzestał na drzewach jabłoni. Wykopał ponadto 5000 krzaków czarnej porzeczki. Grożą mu 3 lata więzienia.

W hiszpańskiej prowincji Huelva, zagłębiu produkcji owoców jagodowych kilka dni temu skradziono krzewy borówek. Również nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie ilość. Plantator pewnego dnia stał się uboższy o 4500 krzewów. Czyn bezdyskusyjnie zasługuje na potępienie. Niemniej złodzieje wiedzieli „za co się zabrać”. Otóż skradziono sadzonki odmiany, do której uprawy mieli prawo wyłącznie członkowie jednej ze spółdzielni ogrodniczych.

źródło: andaluciainformacion.es / kurkul.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here