Mniejsze polskie mroźnie wolą dostosować się z ceną skupu malin

ceny malin

Sezon zbioru i skupu malin rozpocznie się lada dzień. Oprócz pogłosek i proponowanych cen na rozpoczęcie sezonu na poziomie 3,50 i 3,00 zł za kilogram [Pierwsze ceny malin 2020 poniżej oczekiwań] niewiele mówi się o innych cenach. Niestety, mniejsze polskie mroźnie nie wystawiają cen i jak mówi nasz rozmówca – „czekają na to, co zrobią najwięksi gracze, a następnie się dostosują”.

Proponowane ceny malin przed sezonem to zawsze badanie rynku przez największe zakłady przetwórcze. Większość plantatorów, jak i przetwórców jest zdania, że maliny w tym roku powinny szybko zdrożeć. Jest ich mniej, nie ma mowy o jakichkolwiek zapasach.

Jak dodaje nasz rozmówca, polski przetwórca, najsmutniejsze jest to, że nikt nie zaproponuje (nie wyjdzie) z żadną ceną malin. – 4,00 zł, 4,30, 4,50 …  Nieważnie. Ważne żeby cenę wystawić i kupować – mówi. Zdaniem naszego rozmówcy zdecydowana większość mniejszych zakładów zwyczajnie boi się wystawić cenę. Wolą czekać, aż zrobią to największe mroźnie, a następnie się dostosować do sytuacji. To z kolei, niestety utrzymuje „status quo” na polskim rynku przetwórczym.

Decydujący wpływ na przebieg sezonu będzie miała pogoda. Jeśli przestanie padać, to maliny będą odpowiedniej jakości, a cena wzrośnie. Jeśli natomiast utrzyma się przekropna pogoda, trudno będzie walczyć o jakość. Trudno również oczekiwać od plantatorów ochrony na najwyższym poziomie przy cenie poniżej kosztów produkcji. Jednak ostatnie prognozy są nieco bardziej optymistyczne i jeśli się sprawdzą sezon zbiorów malin powinien przebiegać normalnie.

Warto napisać, że po kilku latach Serbowie są zadowoleni z cen malin, które obecnie wynoszą od 190 do 220 dinarów za kilogram, czyli 7,22 do 8,36 zł/kg. Zbiory rozpoczęły się już na większości plantacji, ale z powodu braku dostępu do siły roboczej szacuje się, że produkcja zostanie w tym roku zmniejszona o 20%. 

Karol Pajewski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here