Ciepła i słoneczna pogoda zrobiła swoje. Truskawki dojrzewają szybciej niż zakładano po chłodnym i deszczowym początku maja. Wczoraj podaż owoców na rynkach była bardzo duża.
Już wczoraj plantatorzy informowali o bardzo dużej podaży truskawek na rynkach hurtowych. Jest to oczywiście związane z „wysypem” owoców z upraw gruntowych. Początkowo sądzono, że sezon wyraźnie się opóźni. Jednak długi ciąg ciepłych i słonecznych dni przyspieszył dojrzewanie owoców. Ma to także swoje zalety, truskawki będą słodsze.
W niedzielę, około godziny 18:00 – 19:00, ceny spadły do poziomu poniżej 10,00 zł za łubiankę. Zarówno na rynku w Nowym Przybojewie, jak również na rynku w Broniszach, późne popołudnie to ciągły dowóz owoców. Finalnie, wieczorem minimalne ceny transakcyjne spadły w przypadku niższej jakości nawet do 7,00 – 8,00 zł za łubiankę (3,50 – 4,00 zł/kg).
Większe ilości truskawek na rynku to sygnał do rozpoczęcia eksportu. Przedsiębiorcy ogłaszają chęć zakupu owoców na bliski eksport najczęściej po cenach od 5,00 do 6,00 zł za kilogram.
Od najbliższej soboty lub środy tłoczenie i mrożenie rozpoczynają kolejne zakłady przetwórcze. Pracę rozpoczną zatem także skupy. W związku z powyższym, ceny truskawek za kilka dni najprawdopodobniej ponownie wzrosną. Tak jak miało to miejsce po pierwszym cenowym „dołku” sprzed dwóch tygodni.
Susza i drogi zbiòrvzrobią robotę