Zmienia się struktura polskiego eksportu borówek. Kluczowym rynkiem stały się Niemcy, niemniej zauważamy również dywersyfikacje w wysyłkach.
5 lat temu eksport polskich borówek można było w zasadzie podzielić na Wielką Brytanię, Niemcy i szereg mniej znaczących rynków. Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej. Głównym kierunkiem dla krajowych borówek stały się Niemcy. Kraj zdecydowanie dominuje w strukturze eksportu.
Jak relacjonują nam najwięksi plantatorzy, w tym sezonie zdecydowanie mniej jagód wysłali do Wielkiej Brytanii. Potwierdzą to dopiero dane handlowe za lipiec i sierpień. Niemniej z powyższą opinią spotkamy się powszechnie. Pozostaje pytanie, gdzie w tym czasie w borówki zaopatrywali się kupujący z Wysp Brytyjskich? Jako główny kierunek eksportu od tygodni wskazywane są Niemcy.
W poniższej tabeli wyraźnie widzimy wzrost znaczenia niemieckiego rynku dla polskiej produkcji borówek. Ponadto coraz większy udział w eksporcie ma Holandia (reeksport). Z Holandii również kupujemy najwięcej borówek, jednak w tym wypadku również mówimy o reeksporcie jagód z południowej półkuli. Tak, jak na każdym rynku, również w przypadku borówek bardzo ważna jest dywersyfikacja. Ten pozytywny trend również zauważamy w danych.
