Oficjalna narracja kontra coraz niższe ceny skupu malin

skup malin

Oficjalna narracja Ministerstwa Rolnictwa nieco mija się ze stanem faktycznym na plantacjach malin w kraśnickim zagłębiu. Trudno skomentować ceny skupu, a całą sprawą zajmuję się również CBA.

W zależności od punktu skupu, ceny malin na mrożenie pod koniec minionego tygodnia zaliczyły kolejne spadki. W okolicach Kraśnika dominowały stawki od 3,40 do 3,80 zł/kg. Trafiały się również i niższe oferty oraz limity dostaw. To drugie zjawisko jest szczególnie zastanawiające, ponieważ nie jest to sezon tak zwanej „klęski urodzaju”.

Przy wspomnianych cenach zatrudnianie do zbioru pracowników sezonowych mija się z rachunkiem ekonomicznym produkcji. W związku z powyższym znajdziemy plantacje, gdzie owoce zostają na krzewach. To tragiczny sezon, zwłaszcza, jeśli porównamy go z cenami i popytem sprzed roku.

Bardzo dużo mówiło i nadal mówi się o imporcie mrożonych malin z Ukrainy. Co ciekawe pojawiają się głosy, że aktualne obniżki to już nie wina importu, lecz dowód na całkowitą dominację zagranicznego kapitału. Dotyczy to i Polski i Ukrainy. Na wschodzie maliny na mrożenie skupowane są nawet poniżej 2,00 zł/kg. Ponadto, od rozpoczęcia rządowego skupu stale słyszymy głosy, że tak drastyczne obniżki to odpowiedź zachodnich firm na próby rządowej stabilizacji cen.

Jaka jest oficjalna narracja? – Nasza spółka utrzymuje ceny na poziomie 5,50 zł/k, a z moich informacji wynika, że cena skupu w spółce Skarbu Państwa będzie rosła  – przekonywał niedawno minister Robert Telus. Ponadto podejrzeniami o zmowie cenowej zajmuje się nie tylko UOKiK, ale także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Plantatorzy mają nieco odmienne zdanie i coraz częściej nazywają wprost tę retorykę  „propagandą sukcesu”. Rządowe punkty skupu w ich opinii mają zbyt małe możliwości przerobowe, aby skutecznie wpłynąć na cały rynek. Ponadto nie każdy plantator może sprzedać po „rządowych” cenach, ponieważ dostawy w zdecydowanej większości przyjmowane są jedynie od stałych dostawców z minionych lat.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here