Zbiory czarnych porzeczek powoli się kończą. Ten rok zostanie zapamiętany przede wszystkim z powodu wysokich cen skupu. W porównaniu z początkiem sezonu poprawił się popyt na czerwone porzeczki.
Producenci czarnych porzeczek mówią o zbliżającym się końcu sezonu. Ostatnie odmiany, takie jak Ametyst, Polares czy Ruben charakteryzują się niskim plonowaniem. U pana Tomasza Zapalskiego, plantatora z Lubelszczyzny plonowanie wspomnianych odmian waha się od 2,5 do 4,0 ton z hektara.
Sezon mija pod znakiem niebywałego wręcz popytu na czarne porzeczki. Obecnie ceny skupu wynoszą 4,10 – 4,30 zł za kilogram netto. Zachodzą obawy, że stawki te zachęcą do zakładania nowych plantacji i kontynuacji polityki zakładów dążącej do stałej destabilizacji rynku.
Aktualnie deszcze i burze utrudniają i opóźniają zbiory. Plantatorzy, z którymi rozmawialiśmy informują o rosnącym zainteresowaniu czerwonymi porzeczkami co jest niezwykle ciekawą informacją. Zwłaszcza w kontekście przebiegu całego sezonu i początkowych cen w granicach 0,50 zł za kilogram.