Problemy z owocami miękkimi? Plantatorzy oczekują konkretnych działań

minister Kowalczyk

We wtorek minister Kowalczyk wypowiedział się na temat możliwych problemów ze sprzedażą owoców miękkich. Sadownicy jednak oczekują podjęcia konkretnych działań, a nie kolejnych negatywnych informacji.

Mamy końcówkę lutego, a Minister Rolnictwa mówi o możliwych problemach ze sprzedażą owoców miękkich w sezonie. Niestety, ocena tej wypowiedzi jest zdecydowanie negatywna. Minister nawet zdając sobie sprawę z nadchodzących trudności powinien (wraz z całym resortem) działać w celu zminimalizowania ich negatywnych efektów.

Trzecia dekada lutego, to tak naprawdę idealny czas na podejmowanie działań i wprowadzanie rozwiązań, które poprawiłyby sytuację rolników w sezonie owoców miękkich. Specjalne komisje rolnictwa zwoływane w maju czy czerwcu (tak jak w ostatnich latach) nie przyniosą żadnego efektu. Sadownicy oczekują przede wszystkim działań chroniących rynek przed niekontrolowanym napływem płodów rolnych z Ukrainy.

Według ministra, obok zawirowań na rynku zbóż, problemem może być wkrótce także sprzedaż owoców miękkich. – Już trwają dyskusje z branżą na ten temat, jak ten problem rozwiązać. W Polsce są jeszcze duże zapasy mrożonek i różnego rodzaju przetworów, był import mrożonych malin z Ukrainy, a sezon jest już niedaleko – zaznaczył Henryk Kowalczyk.

Nie ulega wątpliwości, że sytuacja jest szczególnie trudna na rynku mrożonych malin. Wystarczy sobie wyobrazić, jak przebiegłby sezon, gdyby zza wschodniej granicy nie sprowadzono do Polski około 40% krajowej produkcji mrożonych malin…

zdjęcie: gov.pl

4 KOMENTARZE

  1. I znów potwierdza się teoria, jakiejś machniny mafinej, byle taniej, byle zaniżać cenny. Czy oni są normalni, cwaniaki, doprowadzaja ludzi do bankructwa. A co mnie obchodzi jakaś, tam ukraina, jak Polscy rolnicy, jeszcze trochę, to nie będą mieli co do gara włożyć. A tu minister rolnictwa mówi, w lutym, będzie padaka, bo sprowadzili mrożonki, koncetraty, zboża techniczne, bóg sam wie co jeszcze. Zresztą jak nie ukraina, to będzie Serbia, mołdawia, itd…

  2. A jak Ukraina wejdzie do Unii to co wtedy powiecie też minister winien, zakłady wysprzedane zagranicznym podmiotom kupują gdzie chcą ,wolny rynek, cieszyli się że sprzedają sadzonki Ukraińcom myśleli że przeznaczą je na opał a tu niespodzianka posadzili i konkurują z naszymi producentami i wielkie zdziwienie niby dlaczego?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here