Producenci agrestu i porzeczek martwią się o plony

agrest

Synoptycy zapowiadają, że początek czerwca będzie deszczowy. Budzi to obawy plantatorów ze względu na presję ze strony chorób grzybowych. Potencjalne plony już teraz są ograniczone ze względu na kilkukrotne przymrozki.

Ostatnie sezony nie są łatwe dla producentów porzeczek i agrestu. W ubiegłym roku przymrozki i susza znacznie ograniczyły plonowanie. Także w tym sezonie przymrozki skutecznie dały się we znaki.

Niespełna trzy tygodnie temu odwiedziliśmy gospodarstwo Pawła w Klementowicach w powiecie puławskim. Chociaż nie można było mówić o potencjale plonowania na wysokim poziomie, zgodnie z oczekiwaniami plantatora przynajmniej na niektórych kwaterach mogły być zadowalające. Niestety, niespodziewane przymrozki, które wystąpiły miedzy 19, a 21 maja uszkodziły szybko przyrastające zawiązki agrestu. Uszkodzenia dotyczyły także porzeczek.

Jeszcze miesiąc temu plantatorzy obawiali się suszy, ale natura zaskakuje po raz kolejny. Ostatnie opady deszczu diametralnie zmieniły sytuację, przynosząc ze sobą zagrożenie ze strony chorób grzybowych. Tam, gdzie plon był ograniczony ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, wielu producentów ograniczyło zabiegi ochronne do minimum.

Jeśli pogoda utrzyma się, a ochrona nadal nie będzie kontynuowana na dostatecznym poziomie, może się okazać, że zbiór zostanie zagrożony ze względu na presję ze strony chorób grzybowych.

Jak dodaje nasz rozmówca, początek czerwca ma być chłodny i deszczowy. Z tego względu zbiory opóźnią się i przeciągną w czasie.

Wszyscy zastanawiają się, jak powyższe czynniki wpłyną na ceny owoców przemysłowych w skupie. Przypominamy, że w ubiegłym sezonie, zarówno porzeczka czarna, jak i czerwona osiągała na pierwszy rzut oka atrakcyjne ceny (względem ubiegłych lat). Jednak, jak zaznaczali producenci, nie rekompensowały one obniżonych z powodu przymrozków i suszy plonów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here