Patrząc na cały rynek truskawek, nadal w handlu dominują tradycyjne łubianki. Niemniej z roku na rok zwiększa się zarówno produkcja, oferta, jak i sprzedaż jednorazowych opakowań tekturowych, które mają szereg zalet.
– Zainteresowanie producentów truskawek tekturowymi opakowaniami z roku na rok jest coraz większe, to nie ulega wątpliwości – takiego zdania jest pani Monika Duc, która zajmuje się ich produkcją. Jej zdaniem producenci, którzy potrafią wyprodukować owoce najwyższej jakości, chcą je jak najlepiej zaprezentować, co bezpośrednio przekłada się na sprzedaż tytułowego produktu. Co więcej producenci są także świadomi, że owoce najwyższej jakości powinny być oferowane w opakowaniu klasy premium.
– Jeśli będziemy oferowali te same truskawki w łubiance, a owoce obok będą one stały w atrakcyjnym wizualnie opakowaniu to gwarantuję, że klient wybierze te drugie – dodaje nasza rozmówczyni. Coraz więcej producentów zdaje sobie sprawę, że „klient kupuje oczami”. Ponadto istnieje konkurencja również między samymi producentami, o to kto zaoferuje swoje owoce w jak najbardziej atrakcyjny sposób – to bardzo dobry i pożądany trend.
Opakowania tekturowe mają tę wyższość nad drewnianą łubianką, że klient może zabrać je razem ze sobą do domu, bez przesypywania truskawek w plastikową torebkę. Owoce są w znacznie lepszej kondycji. Dzięki temu konsument po nie wróci. Gdy są oferowane w opakowaniach kilkuwarstwowych (takich, jakie produkuje nasza rozmówczyni) dodatkowo nadmiar wilgoci przestaje być problemem.
Chociaż oferta tytułowych opakowań stale się zwiększa, to nadal w handlu dominują tradycyjne łubianki. Jeśli chodzi o handel hurtowy wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na wyższość 2 lub 5-kilogramowych skrzyneczek. Niemniej zapewne jeszcze przez wiele lat to łubianka będzie dominowała w handlu hurtowym. Jest jeszcze grupa konsumentów, dla której priorytetem jest cena. W związku z powyższym drewniane łubianki będą stale obecne w handlu truskawkami.