„Przesypywacze” truskawek z Torunia dostali od działaczy Agrounii ultimatum

truskawki import

Przez dłuższy czas nie docierały do nas informacje o procederze przesypywania importowanych truskawek w Polskie opakowania i sprzedaży ich jako produkt krajowy. Tym razem sprawa dotyczy Torunia i okolic. Sprzedawcy dostali ultimatum.

– Minimalna hurtowa cena za kilogram importowanych truskawek z Grecji to dziś na rynku hurtowym w Toruniu zaledwie 4,00 złote – informuje nas Michał Taczek, lokalny działacz Agrounii. Tak niska cena w stosunku do krajowych owoców zachęca detalistów do „podrabiania” kraju pochodzenia owoców. Jak co roku, owoce przesypywane są w tradycyjne drewniane łubianki i oferowane na targowiskach, ulicznych straganach czy małych sklepikach, jako owoce krajowe.

  • rosahumus agrosimex gleba
  • agrosimex wapnowanie wapno nawozy

Chociaż obecnie cena truskawek stabilizuje się i powoli rośnie, to przez kilka dni mówiliśmy o dotkliwym „dołku” cenowym. Najwięksi importerzy i hurtownicy widząc, co się dzieje wstrzymali lub zatrzymali import truskawek z południa Europy w obawie przed stratami. Stąd tak niskie ceny partii owoców, które przyjechały do kraju w ostatnich dniach.

Jak informuje działacz Agrounii, toruńscy detaliści opisanym procederem „psują rynek” nie tylko lokalnym producentom truskawek, ale także krajowym pośrednikom, którzy dystrybuują truskawki z zagłębi produkcji w okolice (między innymi) Torunia czy Bydgoszczy. Na przykład dziś minimalne ceny za truskawki z importu to 4,00 – 5,00 zł za kilogram, a wysokiej jakości truskawki krajowe to stawki od 7,00 do 9,00 zł za kilogram. Taka różnica w cenie pomnożona przez setki kilogramów lub ilości liczone w tonach bez wątpienia daje godziwy zarobek temu, kto zdecyduje się na proceder przesypywania.

Detaliści z Torunia dostali dziś od nas (działaczy Agrounii) ultimatum. Albo zaprzestaną procederu, albo podejmiemy bardziej zdecydowane kroki – kontynuuje Michał Taczek. Zdaniem działacza takie postępowanie jest niedopuszczalne i powinno być na każdym kroku piętnowane. Polscy konsumenci są coraz bardziej świadomi. Jeśli nie chcieliby kupować polskich truskawek, to nieuczciwi przedsiębiorcy nie decydowaliby się na tytułowy proceder.

Darmowy numer TMJ - baner corner

14 KOMENTARZE

  1. Kraj pochodzenia nie ma znaczenia, Dość tej drożyzny!!! Jakim cudem polskie są droższe od greckich, pazerność polskich rolników nie zna granic, mimo gigantycznych dopłat do wszystkiego, do paliwa, do nawozów, do wapnowania, obszarowe, inwestycyjne!!!!! Itd.8

      • Chcieliśmy być dobrzy to teraz płakać bo szkoda bo wojna a tu bida nie przyjechała tylko bogacze i nie długo nas wydoją do cna.

    • Jeżeli masz czas pisać swoje mądrości, to może poszukaj jakiegoś gospodarstwa, kup zainwestuj i zobaczymy za kilka lat co napiszesz.

    • Wyprodukowanie truskawki w Grecji to inne kalosze niż w Polsce ,klimat .A teraz zakasz rękawy i je wyprodukuj ,a zobaczysz po ile ci wyjdzie wyprodukowanie

  2. Proponuję samemu zasadzić, zadbać, opłacić ludzi i na końcu sprzedawać za 5 zł kg na targu.
    Takim myśleniem niedługo już nie będzie polskich owoców, warzyw itd. Będziecie jeść to co będzie zwiezione do Polski, a wtedy kiedy już naszych nie będzie to ich cena już nie będzie taka konkurencyjna, wtedy dowalą swoją cenę. Będziecie płacić duże pieniądze za chemię + opryski i itd. SMACZNEGO!

  3. Ja nie zabraniam nikomu sprzedawać truskawek Ale niech jasno i wyraźnie mówią że to jest truskawka z innego kraju czy to Grecja czy Włochy i tak dalej a nie sprzedają ją jako polską

  4. Rolnicy coraz bardziej robią się pazerni ,szczególnie ci z agro unii na czele z ich pieniaczem ,jak ktoś napisał w komentarzu : do wszystkiego dopłaty i stale mało a ciągniki i sprzęt za milony

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here