Skup truskawek w zagłębiu grójeckim w zależności od firmy rozpoczął się w piątek lub w sobotę. Ceny rozczarowują, ale owoce są dostarczane.
Wyjściowe ceny skupu rozczarowują
Punkty skupu w zagłębiu grójeckim rozpoczęły pracę w sobotę, niemniej niektórzy kupowali także w piątek. Co ciekawe, w piątek część skupów oferowała 4,30 – 4,50 zł za kilogram truskawek bez szypułki na mrożenie.
Z kolei w sobotę w zdecydowanej większości punktów oferowano 4,00 zł/kg w przypadku owoców bez szypułki i 2,80 – 3,00 zł/kg w przypadku truskawek na tłoczenie. W niedzielę zazwyczaj ceny nie zmieniają się i tak samo było wczoraj.
Przedsiębiorcy zajmujący się skupem zaznaczają, że w zagłębiu grójeckim, gdzie dominuje produkcja owoców ziarnkowych, dostawy truskawek do przetwórstwa z roku na rok są coraz mniejsze. Początek sezonu 2024 utwierdza nas zatem w opinii, że plantacji przemysłowych w kraju systematycznie ubywa.
Jaka będzie dalsza część sezonu?
Skumulowane dojrzewanie kolejnych odmian w tym samym czasie bardziej szkodzi rynkowi truskawek deserowych. Ceny wyjątkowo szybko spadły do poziomów poniżej kosztów produkcji, czyli 4,00 – 6,00 zł/kg. Podaż truskawek do przetwórstwa nawet wielu odmian jednocześnie nie jest w stanie przekroczyć możliwości przetwórcze zakładów w kraju. Zwłaszcza, że mówimy o corocznym spadku produkcji w tym segmencie.
Zdaniem wielu sezon będzie krótki i intensywny, a ceny skupu powinny rosnąć z dnia na dzień. Czy tak właśnie będzie? Być może przekonamy się już dziś i poniedziałkowe popołudnie przyniesie pierwsze ruchy cenowe na zakładach i punktach skupu.