W tym roku całkowita podaż truskawek na krajowym rynku, najprawdopodobniej będzie mniejsza, szczególnie odmian wcześnie owocujących, co będzie efektem utrzymującej się wiosną suszy oraz majowych silnych przymrozków – czytamy w analizie Karoliny Załuskiej, eksperta ds. Analiz Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BNP Paribas. Polska nazwa „truskawka” wywodzi się prawdopodobnie od staropolskiego „truskać”, co oznacza „łamać się” i nawiązuje do delikatnych pędów rośliny.
Jak pisze BNP Paribas, plantacje truskawek ze względu na płytki system korzeniowy odczuwają nawet krótkotrwały brak wody w glebie. Truskawki jak dotąd miały trudny sezon wegetacji. Eksperci wskazują, że krajowe truskawki będziemy mogli kupić po trochę wyższych niż ubiegłoroczne, cenach.
Karolina Załuska pisze, że w czasie tzw. kontrsezonu jednym z największych dostawców truskawek m.in. do Polski jest Hiszpania. Swoich możliwości eksportu do Europy aktywnie poszukuje też Maroko, Turcja i Egipt, które znajdują na rynku świeżej truskawki w lukach podażowych między produkcją śródziemnomorską a północnoeuropejską (od października do stycznia). Egipskie świeże truskawki są przewożone głównie do Holandii, Niemiec i Belgii. Marokańscy dostawcy lokują większość swojego eksportu w Hiszpanii i Francji. Turcja eksportuje swoje truskawki głównie do Rumunii. Albania ma rosnący eksport do Włoch. Część z tych truskawek trafia również na polski rynek w okresach naszego kontrsezonu, ale owoce truskawek uprawianych w Polsce, jak i innych krajach klimatu umiarkowanego chłodnego, uchodzą za bardziej aromatyczne i smaczniejsze od rosnących w klimacie ciepłym.
BNP wskazuje, że kraje południa lokują na rynku europejskim duże ilości mrożonych truskawek, stanowiąc dla naszej produkcji bezpośrednią konkurencję. Mimo trwającego od kilku lat trendu zwiększania krajowej produkcji truskawek deserowych nadal większość polskich truskawek produkowana jest na cele przetwórcze tj. do mrożenia i do produkcji koncentratu soku truskawkowego, a nie na rynek świeży.
W Polsce produkcja truskawek w 2018 r. prowadzona była na 52 tys. ha i zebrano blisko 196 tys. t, tj. o około 10 proc. więcej od niewysokich zbiorów 2017 r. i o 1 proc. mniej niż w 2016 r. W zeszłym roku susza negatywnie przełożyła się na potencjalne plony, a na plantacjach nienawadnianych zbiór truskawek był skrócony o około 2 tygodnie. Zaobserwowano natomiast wyjątkowo długi okres zbioru truskawek odmian powtarzających.
Średnia cena skupu truskawek do bezpośredniej konsumpcji w 2018 r. wyniosła 6,42 zł/kg i była o 30 proc. niższa niż w 2017 r. i o 11 proc, niższa niż w 2016 r. oraz o 4 proc. niższe od średniej ceny z ostatnich 5 lat.
za: businessinsider.com.pl