Związek Sadowników RP wyraża stanowczy sprzeciw wobec wszelkich prób zdyskredytowania polskich jabłek w oczach konsumentów, które mogą spowodować zmianę zdania o ich wysokich walorach odżywczych i prozdrowotnych.
Poniżej stanowisko Mirosława Maliszewskiego, prezesa Związku Sadowników RP, wobec prób dyskredytowania polskich jabłek w oczach konsumentów.
Wojna handlowa pomiędzy sklepami sieciowymi wkroczyła w nową fazę. Do tej pory rywalizacja dotyczyła głównie cen na półce sklepowej, która odbywała się kosztem dostawców, w wyniku której tracili przede wszystkim sadownicy. Prowadziło to do obłędnych skutków, gdzie ceny spadały do poziomu poniżej kosztów produkcji. Często wbrew wolnemu rynkowi, gdzie w sytuacji mniejszej produkcji i podaży wymuszano na dostawcach niczym nieuzasadnione niskie ceny.
Obecna rywalizacja wchodzi w nową, jeszcze bardziej niebezpieczną fazę. Zaczęła się walka o jakość wewnętrzną. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, gdyby znów nie odbywało się to kosztem polskich sadowników. Skutkiem ubocznym tej wojny handlowej może być zniechęcenie konsumentów do zakupu naszych owoców.
Chcemy to jasno powiedzieć: POLSKIE OWOCE, W TYM JABŁKA SĄ ZDROWE I BEZPIECZNE!!! Produkowane są zgodnie z największymi prawnymi wymaganiami. Wdrażamy najnowocześniejsze technologie zrównoważonej produkcji szanujące środowisko, przyrodę i klimat. Środki ochrony stosujemy tylko w ostateczności i też po to, aby zapewnić społeczeństwu dostęp do jabłek np. o tej porze roku. Ich pozostałości nie przekraczają wyśrubowanych, bardzo rygorystycznych norm. Najważniejsze dla nas jest zdrowie konsumentów i ich zadowolenie.
Przeciwstawiamy się wszelkim działaniom dyskredytującym jakość naszej produkcji w oczach konsumentów i podważających wypracowaną przez dziesięciolecia bardzo pozytywną opinię o naszych owocach. Swoje wojenki prowadźcie na innych polach- badajcie importowane cytrusy, banany i inne zagraniczne towary. A może zacznijcie badać negatywny wpływ na polskich sadowników przez politykę sztucznego zaniżania cen dostaw, ilości wyniszczających akcji promocyjnych, które biją w nas każdego dnia?! Dajcie spokój polskim sadownikom, którzy swoją ciężką pracą próbują zapewnić społeczeństwu konkurencyjny wobec zagranicznych dostawców i bezpieczny produkt.
Mirosław Maliszewski
Prezes Związku Sadowników RP
Źródło: Związek Sadowników RP
Jeśli wyniki byłyby oderwane od rzeczywistości, dawno by poleciał pozew.
Zamiast przeprosić, to ma pretensje do wszystkich za to, że złapali gościa srającego do piaskownicy. Trzeba było nie srać, afery by nie było.