Robert Binkiewicz: Na polach i w sadach susza!

susza w sadzie

Pogoda wciąż nas zaskakuje. Na początku marca spodziewaliśmy się, że wegetacja ruszy bardzo szybko. Aura jednak diametralnie się zmieniła. Nadeszły spadki temperatur i chociaż aktualnie najwięcej mówi się o przymrozkach, wciąż bardzo aktualny jest temat suszy.

– Mamy 3 kwietnia, a na polach i w sadach susza! Można było taką sytuację przewidzieć, na podstawie poprzednich lat i zmieniającego się klimatu. Niestety, wielu sadowników wciąż nie wysiało nawozów startowych posypowych…. i teraz są zakłopotani – mówi w rozmowie z naszym portalem Robert Binkiewicz, doradca sadowniczy Agrosimex.

Doradca przypomina, że zachęcał do wczesnego wysiewania nawozów i polecał, jak każdej wiosny, odpowiednio wcześnie w komunikatach INFO-KARTA (6 marca) oraz video (9 marca) https://bit.ly/2X73who. 

Jak wyjaśnia, doradcy Agrosimex dostają teraz sporo zapytań, co w takiej sytuacji: jest już bardzo sucho, brak perspektyw na opady w najbliższych dniach, a nawozy nie wysiane. Co robić?  

–  Niestety, głównego doglebowego nawożenia, nie zastąpimy fertygacją, czy innymi działaniami, ale w takiej sytuacji, doraźnie jest to konieczne. Jeśli nic się nie zmieni i w najbliższych dniach nie będzie opadów, wysiew nawozów doglebowych, radzimy wstrzymać, ponieważ będą duże straty, a rośliny i tak nie skorzystają z nich na czas  – radzi.

W tych gospodarstwach, obecnie poleca wykonać zabieg podlania belką herbicydową, z zastosowaniem wydajnych rozpylaczy oraz dużej ilości wody na ha: RSM 70 l/ha + ASX Polifosforan Amonu 10 l/ha (łatwo dostępny azot i fosfor). Za kilka dni, gdy się ociepli, fertygacja z użyciem nawozów fosforowych np. Rosasol 8-50-12 albo Ultrasol 13-40-13.

Na zdjęciu dane z czujnika wilgotności gleby, mierzonej na 6 poziomach co 10 cm, okolice Grójca:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here