Okres przed rozpoczęciem wegetacji to dobry czas na wprowadzenie do naszego sadu dobroczynka gruszowego. Drapieżny organizm pożyteczny pomoże nam w walce ze szkodnikami i zostanie w sadzie przez wiele lat.
To drapieżne roztocze ograniczy w sadzie populację przędziorków, szpecieli czy pordzewiaczy. Jednak najistotniejszy jest fakt, że raz wprowadzony do sadu może zostać w nim na wiele lat. Gatunek bez problemu przetrwa w warunkach naszej zimy, znosi spadki temperatur nawet do -20 stopni.
Dobroczynka aplikujemy w sadzie za pomocą przygotowanych już filcowych zawieszek. W nich znajdują się dobroczynki. Wiosną, gdy temperatura wzrasta do 8 stopni Celsjusza, roztocz wychodzi z kryjówek i rozpoczyna żerowanie. Więcej w materiale wideo.