Mszyca jabłoniowo-babkowa – zabiegi w okresie zielonego pąka

Korzystne warunki atmosferyczne i zwiększająca się ilość tkanki zielonej sprawiają, że w sadach pojawia się coraz więcej szkodników. Wśród nich są także najpowszechniej spotykane gatunki mszyc.

Zwalczanie mszycy jabłoniowo – babkowej

Uszkodzenia spowodowane przez mszycę jabłoniowo-babkową mogą być bardzo poważne, co można było zauważyć w zeszłym sezonie. Wysoka presja szkodnika na większych obszarach może spowodować znaczący spadek plonowania z hektara. Jej liczebność może się zmieniać z roku na rok, ale tak czy inaczej nie można jej lekceważyć i corocznie należy zwalczać.

Mszyca jabłoniowo-babkowa pojawia się na drzewach dużo wcześniej niż zauważają to sadownicy. Musimy pamiętać, że nie wszystkie założycielki kolonii mszycy jabłoniowo-babkowej wykluwają się z zimowych jaj w jednym czasie. Pojawiają się one stopniowo przez dłuższy czas.

Część wykluwa się z jaj zimowych na krótko przed kwitnieniem i te stwarzają problemy już po kwitnieniu. Natomiast te późno wykluwające się założycielki rozmnażają się bardzo szybko tworząc ogromną liczbę nimf, które szybko zwijają listki, co znacznie utrudnia nam ich zwalczanie.

Z tego względu pierwszy zabieg powinniśmy wykonać w okresie zielonego pąka. Sadownicy czasami stosują w tym okresie pyretroidy, ale one są bardzo szkodliwe dla owadów pożytecznych. Dlatego możemy zastosować np. środki oparte na acetamiprydzie. W okresie różowego pąka dobrą decyzją będzie zastosowanie preparatu Teppeki 50WG, który bardzo długo i skutecznie zwalcza mszyce.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here