Tarcznik niszczyciel jest poważnym zagrożeniem dla upraw sadowniczych w Polsce, głównie na Lubelszczyźnie, w okolicach Sandomierza i na Mazowszu, w krótkim czasie może doprowadzić do zamierania roślin, na których żeruje.
Jednym z ważniejszych zabiegów, które znacznie redukują liczebność tego szkodnika są te prowadzone wczesną wiosną z użyciem preparatów olejowych. Oprysk przeprowadza się w okresie bezlistnym – produkty olejowe działają na szkodniki kontaktowo, a na roślinie powierzchniowo. Pokrycie szkodnika nieprzepuszczalną dla powietrza cienką warstwą utrudnia proces oddychania i doprowadza do śmierci owada.
W obecnym tygodniu prognozowana jest temperatura powietrza w przedziale od 12 do 180C w dzień oraz brak lub niewielkie przymrozki w nocy. Z pewnością tak wysokie wartości temperatur i wysoka aktywność słońca będą miały wpływ na rozwój roślin i aktywność owadów.
Oprysk preparatami olejowymi w celu zwalczania stadiów zimujących tarcznika niszczyciela powinien mieć miejsce w początkowym etapie rozwoju pąków. Prognozowanym terminem przeprowadzenia tego zabiegu w sadach w obecnym sezonie jest druga połowa bieżącego tygodnia. Oprysk powinien być wykonany w trakcie ciepłego, słonecznego dnia. Zwróćmy uwagę na odpowiednią technikę zabiegu – drzewa (również pnie) powinny być bardzo dokładnie pokryte cieczą roboczą. Zaleca się wykonywanie tzw. podwójnych przejazdów (w przeciwnych kierunkach) aby każda część drzewa była dokładnie opryskana. Ciecz robocza powinna jak najdłużej pozostać na drzewie (unikamy efektu spływania). W sadach gdzie widoczna jest zielona tkanka zachowajmy jednak jak najdłuższy odstęp czasu między zabiegiem preparatami olejowymi, a prognozowanym przymrozkiem.
Dr hab. Katarzyna Golan,
prof. uczelni
Katedra Ochrony Roślin
Zakład Entomologii
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
mgr inż. Szymon Jabłoński
Centrum Badań Sadowniczych SYMBIOZ
Biała Rawska
Lublin, 22.03.2022