Kiedy cyfryzacja na dobre zagości w naszych sadach? Trudno to przewidzieć, jednak niewątpliwie wszystko zmierza właśnie w tym kierunku. Na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań cyfrowych, które mają za zadanie wspierać sadowników w codziennym podejmowaniu decyzji.
Zgodnie z zapowiedziami, głównym tematem tegorocznych targów Interpoma były innowacje cyfrowe oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji. W specjalnie wydzielonej strefie wystawcy przedstawili nowe rozwiązania, które wspierają optymalizację produkcji, zbiorów i ocenę jakości jabłek, zarówno tych na drzewach, jak i już zebranych w skrzyniach. Przedstawiamy naszym Czytelnikom kilka interesujących propozycji.
HECTRE: Nowozelandzka aplikacja dostępna również w Polsce
Ciekawą propozycję zaprezentowała nowozelandzka firma Hectre, która posiada przedstawicieli również w naszym kraju. Z tego względu warto opisać rozwiązanie nieco bardziej szczegółowo. Aplikacja ma na celu określenie podstawowych parametrów jabłek po sfotografowaniu ich w skrzyni. Algorytm oparty na sztucznej inteligencji na podstawie fotografii ocenia rozmiar jabłek i ich wybarwienie. To rozwiązanie sprawdzi się zarówno w przypadku kupców jabłek, jak i sadowników. Kiedy kupiec pojawia się w gospodarstwie, za pomocą jednego kliknięcia może ocenić jakość danej partii. Wystarczy sfotografować kilka skrzyń by ocenić wielkość jabłek (odsetek poszczególnych rozmiarów), a także procent wybarwienia. Skorzystają również sadownicy. Chociażby przy zbiorze przy pomocy jednej fotografii mogą ocenić jakość zerwanych jabłek i wydać konkretne rekomendacje – pracownicy zbierają zbyt dużo niedostatecznie niewybarwionych jabłek i konieczna jest ich lepsza selekcja.
Można wspomnieć również o innych możliwościach tej technologii, które mogą znacząco zwiększyć efektywność pracy sadowników i sortowni. Oprócz analizy jakości jabłek (rozmiar i wybarwienie) na etapie zbioru czy oceny partii podczas zakupu, system pozwala na:
- Lepsze planowanie sprzedaży i pracy grupy czy sortowni – zdjęcia lub filmy, wykonane za pomocą kamery TopDown przed zamknięciem owoców w chłodni, umożliwiają optymalne planowanie dalszych działań, co prowadzi do zmniejszenia kosztów produkcji i przechowywania.
- Automatyczne skanowanie partii owoców – dzięki zainstalowanej kamerze, proces oceny jakości i ilości jabłek staje się jeszcze bardziej zautomatyzowany i precyzyjny.
Warto wspomnieć, że to rozwiązanie już obecne w ponad 20 krajach na całym świecie, a w Polsce Hectre współpracuje z takimi firmami jak Wilsad, Sadpol, Stryjno-sad, Idealsad, Elita oraz Fruit Family.
– Do tej pory naszym priorytetem na polskim rynku było rozwiązanie handheld oraz topdown do szybkiego mierzenia rozmiaru i procentu wybarwienia owoców wraz z intensywnością za pomocą zdjęcia. Jednak od przyszłego roku planujemy wprowadzenie produktu – OMS (Orchard Management System). Ten system zarządzania sadem, który zdobył wiele lat temu uznanie w Stanach Zjednoczonych i umożliwia pełne zarządzanie gospodarstwem: etykietowanie skrzyń wraz z geolokalizacją oraz rozmiarem towaru na etykiecie, zarządzanie systemem płatności, automatyzację procesów, zlecanie zadań czy system ewidencji zabiegów ochrony. Premiera OMS w Polsce odbędzie się podczas Targów Sadownictwa i Warzywnictwa (TSW) – wyjaśnia p. Marcin Pędzisz, przedstawiciel firmy Hectre.
Ocena jakości partii na podstawie zdjęć i sztucznej inteligencji
Kolejna propozycja to QualityInsights od Optiflux, która umożliwia sadownikom i eksporterom automatyczne ocenianie rozmiaru, wybarwienia, wad i okresu przydatności jabłek do obrotu. Zbierane dane mogą być wykorzystywane do oceny początkowej jakości podczas zbiorów oraz przewidywania trwałości partii. Takie podejście umożliwia podejmowanie świadomych decyzji dotyczących przechowywania i sprzedaży jabłek. Aplikacja optymalizuje schemat otwierania komór i minimalizuje koszty przechowywania poprzez redukcję strat jakościowych. Jak zachwala twórca, może być wykorzystywana również do oceny skuteczności zabiegów 1-MCP w komorach.
Również PommaQuality od Aboflow służy określeniu rozmiaru i wybarwienia jabłek za pomocą zdjęcia skrzyni.
Zarodniki grzybów w powietrzu?
Kolejna interesująca propozycja to BioScout, system monitorowania chorób w czasie rzeczywistym. Wykrywa i identyfikuje cząstki unoszące się w powietrzu, takie jak zarodniki różnych grzybów, oceniając ryzyko infekcji. Sadownicy otrzymują alerty o patogenach przed wystąpieniem infekcji, co pozwala na planowanie zabiegów zapobiegawczych. Dzięki temu można zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób i zaoszczędzić. Ostatecznym celem jest poprawa jakości plonów i redukcja kosztów produkcji.
Cyfrowa wersja naszego sadu
Kolejne rozwiązanie to Naturamon, zaawansowany system monitorowania (za pomocą kamer) tworzący cyfrowego bliźniaka sadu. Technologia ta dostarcza szczegółowych danych drzewo po drzewie, co pomaga w optymalizacji zabiegów, zwiększeniu plonów oraz ułatwieniu precyzyjnego rolnictwa. Dzięki łatwej integracji z istniejącymi systemami kamer nie jest to technologia nieosiągalna. Dzięki kamerom zamontowanym na ciągniku mamy cyfrowy obraz sadu, drzewo po drzewie. Aplikacja ocenia i dokładnie wylicza ilość kwiatów bądź jabłek na każdym drzewie, a także ilość kilogramów owoców, które powinniśmy zebrać z całego sadu. Zatem szacujemy plony, mamy pełną historię każdego drzewa, możemy precyzyjnie dopasowywać zalecenia.
Podobne rozwiązanie – Cclair oferuje Agriconnect. Mogłoby sprawdzić się u sadowników stosujących przerzedzanie chemiczne. Cclair oferuje usługę mapowania za pomocą prostego narzędzia nadającego się do wszystkich pojazdów sadowniczych, umożliwiając wykonywanie zdjęć z geolokalizacją i dokładnością do centymetra. Wbudowane algorytmy analizują obrazy, licząc kwiaty lub owoce oraz klasyfikując drzewa według gęstości kwitnienia. Dane są następnie przesyłane na platformę Cclair, gdzie powstają mapy kwitnienia. Pozwalają na znalezienie optymalnej strategii przerzedzania.
Kolejne podobna propozycja to TreeScout od Aurea Imaging, czyli algorytmy służące ocenie kwitnienia, wigoru drzew oraz starzenia się liści. Uzyskana wiedza pozwoli na dopasowanie naszych decyzji do faktycznej sytuacji w sadzie. Precyzyjne zarządzanie sadem zapewni czujnik montowany na ciągniku. Mapa wigoru drzew pozwala na dopasowanie odpowiedniej strategii cięcia korzeni, przerzedzania i aplikacji precyzyjnych dawek nawozów. Natomiast mapa starzenia się liści będzie pokazywała symptomy osłabienia lub choroby lub konieczność zmiany dawek nawozów w kolejnym sezonie.
Kontrola soku roślinnego w czasie rzeczywistym
Kolejne rozwiązanie to startup PlantVoice. Aplikacja ta ma na celu przewidywanie i utrzymanie jakości oraz wydajności upraw, jednocześnie oszczędzając do 40% wody, 20% nawozów i 15% środków ochrony roślin, dzięki zarządzaniu stresem roślin poprzez odczyt soku roślinnego w czasie rzeczywistym. Rozmieszczamy w sadzie małe sondy, dzięki temu w czasie rzeczywistym otrzymujemy informacje o stanie i potrzebach roślin.
Wielofunkcyjne i autonomiczne
Slopehelper to słoweński, wielozadaniowy i autonomiczny robot do pracy w sadach i winnicach. Co ciekawe, w lokalizacji nie pomaga mu system GPS. Maszyna pracuje w terenie i dzięki temu jest stale udoskonalana. Uwagi i doświadczenie sadowników są tu najcenniejsze. Rdzeń urządzenia stanowi pojazd gąsienicowy zasilany elektrycznie. W zależności od narzędzia bateria wystarcza na pracę od 6 do 10 godzin. Jeśli chodzi o wyposażenie, to jest w czym wybierać. Obecnie konstruktorzy oferują już 12 dodatkowych narzędzi od kosiarki, przez cięcie konturowe, po zbiór owoców.
Kontrola zaworów
Urządzenie RF-V1 od WiseConn to nowoczesne urządzenie, które upraszcza kontrolę zaworów w systemach nawadniających, zbierając dane z czujników wilgotności gleby. Twórcy twierdzą, że jest to tanie rozwiązanie służące do optymalizacji nawadniania w gospodarstwach o różnych wielkościach. Niskie zużycie energii oraz panele słoneczne czynią urządzenie energetycznie samowystarczalnym.
Pełna kontrola gospodarstwa
Natomiast aplikacja Agromanager służy gromadzeniu danych dotyczących wszystkiego, co dzieje się w gospodarstwie. Jest to m.in. elektroniczny dziennik zabiegów ochrony, kontrola wszystkich skrzyń znajdujących się w chłodni (ich pozycja w komorze, grupowanie według rozmiaru, typu itp., śledzenie wysyłek, skanowanie skrzyń i palet), rejestrowanie własnego czasu pracy i naszych pracowników, fakturowanie i prowadzenie dokumentacji. Część modułów znajdzie swoje zastosowanie szczególnie w dużych gospodarstwach i firmach handlowych.