Trzy miesiące eksportu na Białoruś to szansa, na którą czekaliśmy?

eksport Idared

Podobnie jak przed rokiem, eksport jabłek na Białoruś będzie możliwy przez jakiś czas. Niemniej możliwość wysyłek przez trzy miesiące to duża szansa dla producentów i eksporterów. Niewykluczone jest także ożywienie na rynku.

O otwarciu rynku białoruskiego dla polskich jabłek informowaliśmy jako pierwsi już 3 marca. Wówczas potwierdzili to urzędnicy PIORiN-u. Dziś temat został poruszony w programie Agrobiznes.

Białoruscy importerzy od jakiegoś czasu kontaktują się z polskimi przedsiębiorcami w sprawie ewentualnych wysyłek – Informują nas, że w ich łańcuchach dostaw brakuje już jabłek. Oznacza to, że białoruskie jabłka po prostu się skończyły. Więc naturalnym uzupełnieniem byłyby dla nich jabłka z Polski – przekazuje Paweł Puncewicz z konsorcjum Appolonia.

Białoruscy klienci kupują odmiany jabłek, które niekoniecznie smakują odbiorcom w pozostałych częściach świata, dlatego tak ważne jest, aby trafiły one na Białoruś. – informuje Agrobiznes. Chodzi przede wszystkim o odmiany takie jak Szampion, Jonagold, Idared czy Golden Delicious.

Zdaniem ekspertów jest to istotna szansa z punktu widzenia krajowej branży sadowniczej. – Produkcja jabłek na wschodzie rośnie, jednak kubatura obiektów przechowalniczych już nie. Nadal mamy dosyć duży wolumen dobrej jakości jabłek deserowych, które możemy wyeksportować na wschód – przekonywał dr Paweł Kraciński z SGGW. O możliwościach eksportu i towarzyszącym im wyzwaniach informowaliśmy w niedanej publikacji sprzed kilku dni.

źródło: Agrobiznes 20.03.2023

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here