Białoruskie embargo to większe zapasy gruszek w Europie

konferencja

Nie ulega wątpliwości, że na rosyjskim i białoruskim embargu najbardziej straciło polskie sadownictwo. Warto także uzmysłowić sobie jak białoruskie embargo wpłynęło na handel gruszkami.

Przede wszystkim z powodu przymrozków zbiory gruszek w Europie w 2021 roku były znacznie niższe. Jeśli porównamy urodzajny w gruszki sezon 2020 do sezonu 2021, to otrzymamy spadek aż o 28%. W związku z tym nastroje sadowników – przede wszystkim w Beneluksie – były bardzo dobre.

Początkowo handel przebiegał płynnie, a ceny rosły. Tak było do stycznia, czyli do wprowadzenia białoruskiego embarga. W lutym ceny zaczęły gwałtownie spadać, a eksport gruszek drugiej klasy całkowicie zatrzymał się. Sytuacja po raz kolejny zmieniła się w ostatnich dniach kwietnia. Od tamtego czasu Belgowie i Holendrzy notują w handlu widoczne ożywienie. 

Opisane wydarzenia miały bardzo duży wpływ na zmagazynowane wolumeny gruszek w Europie. Dopiero po majowych statystykach WAPA widać, jak duże znaczenie miał eksport w kierunku wschodnim. Na początku stycznia w europejskich chłodniach było 18,2% gruszek mniej niż w tym samym czasie ubiegłego roku. Na początku maja natomiast o 2,4% więcej!

Chociaż w przypadku krajów Beneluksu na wschód trafiało około 30% produkcji (druga klasa) to jak widać zatrzymanie eksportu w tym kierunku na niemal 4 miesiące miało znaczący wpływ na aktualne stany magazynowe, które na początku maja po raz pierwszy w tym sezonie były wyższe w porównaniu z ubiegłorocznymi. 

źródło: wapa-association.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here