W ostatnim czasie przyspieszyła sprzedaż jabłek w ramach mechanizmu wycofania. Niestety nie możemy tego samego powiedzieć o popycie i cenach jabłek na sortowanie. Te pozostają niezmienne.
Handel jabłkami w ostatnim czasie nieco wyhamował. Jest to zła informacja z punktu widzenia producentów, ponieważ nie notujemy obecnie ożywienia z początku miesiąca. Tak samo jest w przypadku odbiorców z Białorusi. W związku z powyższym stawki z większość odmian nie uległy zmianom. Mając ograniczone możliwości eksportu znaczący wpływ na rynek jabłek ma popyt krajowy, a ten pod koniec maja spadł kosztem truskawek i nowalijek.
Przez ostatnie trzy tygodnie standardem były stawki na poziomie 1,20 – 1,30 zł/kg. Na tym właśnie poziomie pozostają stawki za większość odmian także w tym tygodniu. Dotyczą one Idareda, Glostera, Szampiona, Ligola, Jonagoreda, Red Jonaprinca, Mutsu, Goldena Deliciousa, Elizy czy Alwy.
Wyższe stawki dotyczą Gali. Gala Must, a także sporty o rozmytym rumieńcu są kupowane w cenach 1,30 – 1,40 zł/kg. Najdroższe są paskowane sporty Gali – 1,80 – 2,00 zł/kg. Niemniej w przypadku całej palety sportów Gali, jej wolumen w krajowych chłodniach na przełomie maja i czerwca należy określić jako znikomy.
Podane wyżej ceny prezentują największą część rynku. Jabłka nadal można sprzedać za każdy kilogram w skrzyni. W tym wypadku przeważają oferty w wysokości 1,00 zł/kg. Pojedynczy odbiorcy oferują 1,40 zł/kg Goldena Deliciousa. Chociaż jest to stawka wyższa niż w grupach producenckich, to jak na tę porę roku daleka od oczekiwań producentów.
