To jest handel! Irańczycy z Chińczykami uzgodnili sprzedaż 100 000 ton jabłek. Niejeden sadownik wolałby, żeby chodziło o owoce z Polski.
Niższe zbiory jabłek w Chinach oddziałują zarówno na rynek koncentratu jabłkowego jak również na rynek jabłek deserowych. Już we wrześniu informowaliśmy, że największy producent na świecie eksportuje mniej jabłek niż w poprzednich latach. Przypomnijmy, że w sezonie 2022/23 zbiory jabłek w Chinach były na poziomie około 36 milionów ton wobec 46 milionów ton w poprzednim sezonie.
Znacznie mniejsze zbiory to możliwe niedobory owoców na rynku deserowym. Irańskie media poinformowały lakonicznie o ostatnich umowach handlowych między Iranem i Chinami. O rozpoczęciu współpracy poinformował irański minister rolnictwa. W ramach pierwszej fazy umowy Chiny rozpoczną import 100 000 ton irańskich jabłek.
Taka ilość robi wrażenie. Niejeden sadownik chciałby zapewne, aby zamiast jabłek irańskich, na chińskie stoły trafiły jabłka z Polski. Od początku tego sezonu nasze jabłka trafiają do kraju. Są to jednak ilości symboliczne, miesięcznie od 20 to 30 ton. Biorąc pod uwagę odległość i ceny nie jest możliwe, żeby nasze owoce były bardziej konkurencyjne od irańskich.
źródło: www.kayhan.ir