Chociaż Zielony Ład ma całe rzesze przeciwników i wiele znaków zapytania to może przynieś europejskim sadownikom korzyści. Przedstawiciele branż owocowych z RPA obawiają się, że nowe przepisy zmniejszą ich eksport do Unii Europejskiej.
Producenci z RPA zdają sobie sprawę, że dostawcy płodów rolnych do Unii Europejskiej będą musieli spełnić w przyszłości szereg nowych, wyśrubowanych norm jakości i przepisów, aby móc eksportować. Dotyczy to stosowania pestycydów, warunków pracy czy cen oferowanym mniejszym dostawcom. W teorii więc jest to dla nich zła wiadomość, ale dla europejskich sadowników dobra.
Przepisy Zielonego Ładu zakładają skoncentrowanie się na płodach rolnych produkowanych w Unii Europejskiej. Celem ma być przede wszystkim stawianie na lokalne produkty i ograniczenie emisji spalin z transportu międzynarodowego.
Zachodzące zmiany dostrzega coraz więcej przedstawicieli branży sadowniczej na świecie i z ich punktu widzenia rosną obawy, że ucierpią oni na nowych przepisach. Dostrzegają to eksperci i zwracają uwagę na to, że możliwości eksportowe do Unii będą się zmniejszały.
źródło: www.farmersweekly.co.za