Tytułowe pytanie celowo jest sformułowane w taki sposób, aby pobudzić dyskusję. Niestety, wielu sadowników nadal nie wlicza swojej pracy do kosztów produkcji i sprzedaży owoców, a jak wiemy wszystko kosztuje…
Na przeciętnym aucie dostawczym, z którego sadownik sprzedaje jabłka na rynku hurtowym jest (przyjmijmy) 1500 kilogramów jabłek, czyli 100 skrzynek „uniwersalek”. Produkcja to jedno, ale sprzedaż jabłek na rynku hurtowym również generuje nakłady. Z punktu widzenia mniejszego sadownika wydają się one niewielkie lub są w ogóle pomijane.
Jednak, jak wspomnieliśmy „wszystko kosztuje”. Nie inaczej jest z przygotowaniem jabłek do sprzedaży. Jeśli wyprodukowaliśmy wysokiej jakości jabłka to przygotowanie 100 skrzynek przez 10 godzin nie będzie problemem dla dwóch osób, zwłaszcza, jeśli używamy wywrotnicy do skrzyniopalet i prostej sortownicy. To kosztuje nas 2 dniówki – 320 zł (co najmniej tyle musielibyśmy zapłacić pracownikom), papier do skrzynek, prąd do zasilenia maszyn i naładowania wózka widłowego. Jeśli pracują domownicy to nie wydajemy pieniędzy. Inaczej jest, gdy zatrudniamy pracownika. Tak czy inaczej wymienione wyżej koszty przyjmiemy z amortyzacją na 400 złotych.
Przygotowane do sprzedaży jabłka musimy na rynek zawieźć i sprzedać, co też swoje kosztuje. Jeśli nasze gospodarstwo znajduje się 50 kilometrów od takiego obiektu to w koszty wliczamy wartość paliwa niezbędną do przejechania 100 km. Mamy zatem (przykładowo) 8 litrów oleju napędowego po 7,50 zł/litr, czyli 60 złotych.
Od kilku miesięcy większość rynków hurtowych podniosła stawki za wjazd dla sprzedających. Na rynku w Broniszach dla mniejszych aut dostawczych sprzedaż przez dobę kosztuje obecnie 43 zł, a dla większych aut już 60 zł. Jeśli nie bierzemy prowiantu ze sobą, musimy także zapłacić za nasze wyżywienie. Niemniej, tacy sadownicy są w zdecydowanej mniejszości.
Dodając wymienione wyżej koszty otrzymamy różne kwoty w zależności od tego, jakie auto dostawcze posiadamy i czy sprzedamy nasze owoce przez dobę czy dwie. Zatem sprzedaż 100 skrzynek jabłek w mniejszym aucie przez dobę będzie kosztować około 500 zł, czyli 5,00 zł do każdej skrzynki. Natomiast sprzedaż 100 skrzynek większym autem przez dwie doby to już około 600 zł, czyli 6,00 zł do każdej skrzynki. W przypadku aut ciężarowych większe koszty wynikające z dłuższej sprzedaży i droższego biletu rozchodzą się na większą sumę kilogramów.
Nawet, gdy nie chcemy brać pod uwagę kosztów własnej pracy to musimy mieć w pamięci, że przygotowanie i sprzedaż każdej ze 100 opisywanych skrzynek kosztuje nas niemal 2,00 zł. Warto mieć tą kwotę „z tyłu” głowy podczas sprzedaży jabłek i dodawać ją do kosztów produkcji każdego kilograma.
2 zł. Skrzynka w produkcji? to ile chcą za skrzynkę na giełdzie biedaki?