Ile płacić za cięcie zimowe? Sadownicy są niemal jednogłośni

cięcie sadu

Jak co roku, temat stawek budzi wśród sadowników i osób najbardziej zainteresowanych (pracowników) dyskusję. Pierwszy chce wystrzec się zawyżonych stawek, a drugi zarobić jak najwięcej. Co więcej, obie strony równocześnie mają rację…

Pracodawca, w tym wypadku sadownik, chce, aby zatrudnienie pracowników było skalkulowane. Czym wyższe wypłaty, tym większe koszty „robocizny”, które z kolei wpływają na wzrost kosztów produkcji. Jednak pracodawca jest jedną stroną transakcji i na rynku pracy, tak jak na rynku jabłek, działają prawa popytu i podaży. Gdy podaż pracowników spada, rośnie rynkowa wartość ich pracy i odwrotnie.

Spytaliśmy sadowników, jaka jest ich zdaniem optymalna dniówka, którą są w stanie zapłacić. Odpowiedzi udzielone niezależnie od siebie są zaskakująco zbliżone. W przypadku stawek godzinowych najczęściej padała odpowiedź 25 zł za godzinę. A w przypadku dniówek najczęściej wymieniany jest zakres 180 – 200 zł za 8 godzin pracy, co zdaniem naszych rozmówców (pracodawców) jest optymalnym poziomem.

Jednak jak wiemy, praca pracy nierówna. Sadownicy zwracają uwagę, że jeśli ktoś pracuje w dobrym tempie i „zna się na robocie” to bez problemu są w stanie zapłacić więcej. Niestety, wśród pracowników nie brakuje osób z małym lub żadnym doświadczeniem i równie niskimi umiejętnościami, przy równoczesnych wysokich wymaganiach płacowych.

Z drugiej strony mamy wszechobecną inflację i coraz wyższe koszty życia. Każdy pracownik, tak jak jego pracodawca wydaje w sklepie więcej pieniędzy na te same produkty. W związku z tym oczekuje coraz wyższych dniówek, co również należy traktować jako coś naturalnego.

Obrońcy wysokich stawek nierzadko pytają się retorycznie osoby, która chce oferować mniej, czy za 18 zł/h przyszłaby do pracy na dworze zimą? Inni wskazują na brak ubezpieczenia czy przymusowe przestoje spowodowane złą pogodą, za które przecież nikt nie zapłaci.

Podsumowując, wszystko wskazuje na do, że argumenty obu stron są wyjątkowo konkretne i trudne do zanegowania. Odpowiedź na tytułowe pytanie nie jest raczej możliwa na poziomie teoretycznej dyskusji. Na szczęście z pomocą obu stronom przychodzą prawa rynkowe, które ten spór zawsze w końcu rozwiążą w najbardziej uczciwy (rynkowy) sposób.

3 KOMENTARZE

  1. Wynagrodzenie z tego co wiem wynosi za 8h ciężkiej pracy od 200 do 240 zł dla pracownika plus 20 zł szefoskiego i (20 – 45) zł za Paliwo !

  2. Obibokom tyle pieniędzy płacić? Szef nie wiele potrafi może dwóch z tak zwanej ekipy potrafi ciąć a reszta to tylko sztuka w ogrodzie a kasę sobie życzą. Widzę że sadownikom jeszcze bardzo dobrze się powodzi, jabłko jeszcze jest za drogie.

  3. Sadownicy już w tym roku pokazali jak płacić za zbiór jabłek.jedno mówili drugie płacili i przebijali się stawkami.skoro teraz są tacy mądrzy i jednomyślni to niech sami sobie przetną

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here