Posiadanie rzetelnych danych dotyczących stanów magazynowych na pewno wpłynęłoby pozytywnie na handel. W ostatnim czasie ogromna ilość jabłek trafiła do przetwórstwa. Ile owoców zostało w chłodniach? Niżej informacje, jakich udzieliło nam ponad 300 naszych Czytelników.
Oczywiście nie można uznać tych danych za obraz rynku, jednak publikujemy je w formie ciekawego kontekstu co do sytuacji. Z ankiety przeprowadzonej wśród producentów wynika, że niemalże połowa nie posiada już w swoich chłodniach żadnych jabłek deserowych na sprzedaż, duża cześć posiada jeszcze natomiast nieznaczną ilość.
W przeprowadzonej ankiecie wzięło udział 330 sadowników. Większość z nich – 156 – czyli niemal połowa, sprzedało już wszystkie jabłka w tym sezonie. 89 z nich ma do zaoferowania jeszcze od 100 do 200 ton jabłek, a 42 poniżej 50 ton.
Pomimo wysokich zbiorów w 2021 roku i początkowych, wysokich zapasów można zaryzykować stwierdzenie, że duża część sadowników zakończyła sprzedaż wcześniej niż w ubiegłych sezonach. Musimy poczekać jeszcze kilka dni na statystyki WAPA i dane z Polski. Niemniej nadal będą one o miesiąc opóźnione, ponieważ będą przedstawiały stan na dzień 1 marca 2022.
Wyniki ankiety są pokłosiem niezwykle trudnej sytuacji w handlu jabłkami. Ta dodatkowo pogorszyła się po wprowadzeniu białoruskiego embarga 1 stycznia. Wysokie ceny jabłek przemysłowych determinowały sprzedaż jabłek do przetwórstwa w styczniu i w lutym. Wyniki tego działania są doskonale widoczne w wynikach ankiety przeprowadzonej wśród producentów.
