Kierowcy nadal poszukiwani

transport

Jeśli sprawdzimy ogłoszenia z ofertami pracy, na pewno kilka z nich będzie dotyczyło kierowców. Deficyty są widoczne, co ma odzwierciedlenie w płacach. Mimo wszystko chętnych brakuje, a wynika to ze specyfiki tej pracy.

Niedobory w kadrze w transporcie są problemem nie tylko w naszym kraju. Na przykład w Holandii eksperci sądzą, że zjawisko będzie się pogłębiać, a analitycy przewidują, że chętnych mogą przyciągnąć tylko lepsze warunki pracy. Tam brakuje kierowców, pracowników logistyki i IT. Tłumaczą to starzejącym się społeczeństwem, a także nowymi pokoleniami z coraz większymi wymaganiami co do warunków pracy.

Nie inaczej jest w Polsce. Dostatek miejsc pracy sprawia, że praca kierowcy nie jest wybierana w pierwszej kolejności. Nie należy ona również do prac lekkich. Równie duże problemy z zatrudnieniem mają większe firmy pośredniczące w handlu jabłkami przemysłowymi. Całej sytuacji na rynku pracy na pewno nie pomaga fakt coraz większej pomocy socjalnej ze strony państwa.

Zwykło się mawiać, że transport to krwioobieg gospodarki. Kiedy zaczynają się problemy odczuwają je wszyscy. Towary nie docierają na czas do swoich odbiorców, a opóźnienia to straty. W skrajnych przypadkach produkt się zmarnuje. Takie sytuacje zdarzały się w Wielkiej Brytanii w tym roku. Mleko, którego nie było na czas odbierane z farm bywało wylewane. Chociaż to skrajny przypadek to właśnie takie skutki przyniesie pogłębiający się kryzys.

Pogłębiający się problem niedoboru kierowców może mieć fatalne skutki dla unijnych gospodarek. Głównym czynnikiem jest fakt, że opieramy się przede wszystkim na transporcie drogowym. Źle funkcjonujący transport to w efekcie „kulejąca” gospodarka. Zjawisko nie dotyka sadowników bezpośrednio. Bardziej odczuwają to pośrednicy, którzy rosnące koszty rekompensują w cenach, jakie oferują.

9 KOMENTARZE

  1. W Polsce nie szanuje się pracy kierowcy. Zamiast toalety wystawia się toitoi na placu albo pokazuje krzaki. Gardzi się tym zawodem chociaż to od niego zależy cała gałąź gospodarki. Dlatego nie dziwne ze ludzie jadą za praca do krajów bardziej cywilizowanych jak Niemcy czy w moim przypadku Szwecja. Tutaj praca zgodna z normami i za podwójna wypłatę jak w Polsce. Można? Polecam wyjazd bo w tym kraju pt. Polska nie warto pracować. Nikt Cię nie szanuje. Niech wiec sobie jeżdżą sami za te z łaski wypłacane pod stołem miliony.

  2. Kur-wa nie chce mi się jechać za granice!!! Chyba będę orał dalej w naszym piknym kraju, może ktoś mi kiedyś podziękuje że pruje sobie flaki za te cH-uja warte pLNy

  3. To prawda. Ale winni są sami psiewozniki, tzw. dziad transy. Taki rekin biznesu, woli aby auta rdzewialy w krzakach niż by miał uczciwie zapłacić kierowcy. Osobiście znam takich psiewoznikow co to już od 20 lat zamykaja firmę bo się nie opłaca, ale jakoś zamknąć nie potrafią. Wiecznie tylko płaczą, że dokładają tylko do tego interesu. Znam nawet jednego takiego psiewozniki co to Babci rentę zabrał, aby tylko kierowcy zapłacić.

  4. Bardzo przesadziłeś w tym co piszesz, ja jeżdżę lubię jeździć i nie ma lepszej pracy a dlaczego to już Ci pisze dobre warunki pracy
    Nie marudzę gdy musze wrócić w sobotę mam dobrze ułożona jazdę wiele punktów powtarzalnych w większości jestem na ty jak przyjeżdżam to mówią witaj przyjacielu dobrze ze jestem może to zależy od nastawienia do pracy nie wiem z kad ta pogardą dla.swojego zawodu znam wielu pracodawców warunki są zawsze klarowne kilometr,dniówka czy stała nie widzę problemu s rozliczeniach ,płacą mniejsza niż na zachodzie ale jak będę jeździł na zachodzie przyjmuje inne warunki jak w USA też inne to noalne jest można samemu decydować a nie gadać i narzekać.

  5. Winą za to ponosi peopaganda urzedasow.dla nich kierowca to bandyta drogowy .inwestycje w itd s są gigantyczne ,każda kontrola to gigantyczne kary.ludzie chcą pracować ,ale przy ten podejściu czują ,że nie pracują tylko dokonują przestępstwa.

  6. Jestem kierowca i nigdy wiecej nie wsiade za kierownicę polskiej ciezarowki. Nie chodzi tylko o duzo gorsze zarobki. W polsce kierowców traktuje sie jak smieci. Czesto polscy dyspozytorzy zmuszaja nas do lamania prawa. Szczególnie chodzi o wydluzanie czasu pracy ponad 15 godzin dziennie i dopuszczalnego czasu jazdy. To sie kiedyś musi skończyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here