Na Broniszach wszystkie alejki zajęte czereśniami…

Bronisze czereśnie

Sadownicy, którzy sprzedają swoje czereśnie na rynkach hurtowych informują nas dziś o kiepskiej sytuacji w handlu na Broniszach. Podaż czereśni jest bardzo duża, a kupujących niewielu…

Jak relacjonuje nam pan Michał, dziś w godzinach porannego szczytu w handlu alejki na rynku hurtowym w Broniszach były niemalże puste i nie chodziło tu o sprzedających. – Przez 4 godziny przejechało może 20 aut kupujących – dodaje. Jego zdaniem dziś rano 90% owoców na placu stanowiły czereśnie. Służba porządkowa również miała problem, ponieważ wszystkie miejsca dla sprzedających w alejkach dla owoców miękkich, ziarnkowych oraz miejsca przy halach były zajęte.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Niski popyt można tłumaczyć przede wszystkim rosnącym z roku na rok udziałem marketów w handlu owocami. Te nierzadko zaopatrują się w czereśnie za granicą narzekając jednocześnie na jakość krajowych owoców. Ma to miejsce w trakcje całego sezonu w Polsce. Również hurtownicy cały czas oferują czereśnie z importu.

– Piękna Kordia kosztuje 5,00 zł/kg – kontynuuje pan Michał. Niestety jego zdaniem obserwując to, co dzieje się na rynku większość producentów wróci z czereśniami do domów. Nie ma odbiorców, którzy byliby w stanie ten towar odebrać. Czereśnie niższej jakości są jeszcze tańsze, a ceny skupu są na poziomie lub poniżej kosztów produkcji…

6 KOMENTARZE

  1. Po pierwsze po co to zrywać?
    Po drugie jakość polskiej czereśni u większości producentów jest niska.
    Po trzecie NASIONNICA.znowu polscy producenci nie dali rady.czeresnie są z larwami.
    Po czwarte w pewnej grupie czereśnia 26+ kosztuje 8,5 netto.

    Bronisze to stan umysłu….

  2. Ceny są bardzo różne dużo drobnicy. Czereśnia premium dalej w cenie. Kupców brak bo są urlopy klienci wyjechali u mnie sprzedaż o połowę mniejszą niż rok czy dwa lata temu. Koniec covida klient wyjechał na odpoczynek.

    • Klienci najwyżej pojechali na RODOS…bo inflacja napędziła ceny i gofry nad morzem po 20..jeśli dla ciebie 8 -9 zł za czereśnie premium to dobra cena to współczuję

  3. Dawniej nie było problemu ze sprzedażą. Niema co się oszukiwać w Polsce po prostu jest nadprodukcja. Ilość nowych nasadzeń w ostatnich kilku latach już daje efekty. Przemysł przetwórczy praktycznie jest zniszczony. Ludzie nie robią już tak często przetworów z czereśni. Czemu się dziwić tej sytuacji .

  4. Jak to jest, ze we Włoszech w detalu kosztuje 2 euro za kg czereśnia premium, a u nas 15zł takie barachło, że do następnego dnia nie doleży. U mnie w okolicy czereśnie nie idzie kupić ani na targach, ani w marketach. Jak się pojawi, to schodzi na pniu. Sprzedawcy na sklepy i stoiska targowe nie chcą towaru, którego 3/4 trzeba wyrzucić po jednym dniu, a pozostała ilość sprzedana sprawia, że finalni nabywcy już drugi raz śmieci nje kupią.

    • Ano tak to jest że na broniszach barachlonjest po 3-4 zł a pośrednik musi spić śmietankę i zarobić najwięcej że wszystkich

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here