Odmiany klubowe zagarną miejsce „zwykłych” jabłek w markecie?

odmiany klubowe

Idea odmian klubowych ma swoich zwolenników i przeciwników. Ostatnio usłyszeliśmy ciekawą opinię o „zabieraniu przestrzeni” przez jabłka klubowe w marketach. Jesteśmy ciekawi Waszego zdania.

Na Kongresie towarzyszącym targom Interpoma 2022 prelegent ze Stanów Zjednoczonych poruszył bardzo ciekawe zagadnienie dotyczące odmian klubowych, które w dużej mierze dotyczy intensywnego (i bardzo drogiego) marketingu Cosmic Crisp®.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Zdaniem Amerykanina, Cosmic Crisp® (na którego promocję wydano miliony dolarów), a także inne odmiany klubowe zabierają przestrzeń pozostałym, popularnym i tańszym odmianom. Możemy również powiedzieć, że „klubówki” zabierają przestrzeń „zwykłym jabłkom”. Nie zapominajmy, że odmiany klubowe z zasady są wyraźnie droższe od odmian standardowych. Zatem, jeśli udział odmian klubowych w marketach dalej będzie wzrastał to istnieje ryzyko, że przeciętny konsument kupi mniej jabłek.

Opisywana teza, która oczywiście dotyczy rynku amerykańskiego, zakłada, że konsument mając ograniczony wybór, zamiast 8 włoży do koszyka na przykład 5 jabłek. Mniejsze spożycie jabłek, a co za tym idzie mniejszy popyt, nie są z kolei w interesie producentów. Taki model sprzedaży nie jest z kolei dobry z punktu widzenia marketu. Każdy sklep „przerzuca” mniej jabłek, ale z większą marżą.

Przeciwnicy odmian klubowych są zdania, że idea służy przede wszystkim handlowcom. W dużym skrócie chodzi o handel mniejszymi ilościami z większym zyskiem. Zwolennicy z kolei są zdania, że produkcja jabłek o ograniczonej podaży nawet na niewielkich areałach jest w stanie poprawić sytuację finansową gospodarstw. Także tych w Polsce. Jak dotąd mamy w Polsce 3 odmiany klubowe. Są to Pola®, Cameo® i Magic Star®. Wiele wskazuje na to, że trend będzie w przyszłości dalej rozwijany przez polskie grupy producenckie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here